Ostatnio w Węgrowie 20-letni chłopak zaczął szaleć, ubliżać rodzinie. Znaleźli u niego dopalacze i narkotyki.

Podstawowym narkotykiem Polaków nie jest niestety marihuana, tylko śmiercionośny etanol. Jeśli ktoś nie wierzy, to niech sobie sprawdzi, mamy w kraju około miliona ćpunów alkoholistów, z czego bierze się 30.000 trupów rocznie. Są to oczywiście niemałe oszczędności dla ZUS-u i rządu, jednak uważam że to nie jest wystarczający powód do tego, aby zatajać informację o tym, że alkohol jest narkotykiem.

Zastanawia mnie kiedy wreszcie państwo zaakceptuje marychę, obłoży ją podatkiem i akcyzą. Znikły nielegalny handel, gangi by popadały, ludzie nie szli by za kratki za gram czy dwa. Dodatkowo nagle by się znalazły środku na wypalenie dziury budżetowej ;-)
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/