Stawiają sobie jasne cele: zwiększyć wiedzę rówieśników o bohaterach oraz wpłynąć na większe zaangażowanie władz w przywracaniu pamięci o ludziach, którzy przez komunistów zostali skazani na zapomnienie.
Popieram i mam nadzieję, że jednocześnie pozwoli to na zanik obecnej formy propagowania tej wiedzy- na stadionach, w ulicznych rozróbach i faszyzujących mediach. Od żenującego kuriozum "kibiców wyklętych" poczynając.