fel=x
/ 83.7.116.* / 2009-10-25 02:42
Zastanawiające jest dlaczego do tej pory w Polsce brak jest centralnej
bazy komputerowej, jak w innych państwach starej unij. Od dwudziestu lat
co rząd to reforma i uszczelnianie systemu, a pieniądze gdzieś giną.
Mając taką bazę , wiadomo by było, jakie zabiegi, jakiemu pacjentowi,
jaki lekarz,szpital,klinika,prywatny, państwowy wykonuje i jakie stosuje
leki.Pacjent byłby pewny leczenia,a w razie wątpliwości mógłby dochodzić swoich praw, byłby pewny,że gdy wyjedzie i pójdzie do
innego lekarza,ten nie będzie zaczynał leczenia od nowa, tylko będzie
leczenie kontynuował. Wreszcie skończyło by się, biedny czeka,w kolejce, a bogatszy i znajomy, są już po zabiegach. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to panaceum na wszystkie problemy, ale wtedy
jak pisze Jan 59 zacząć próbować prywatyzować, tylko nie wiem, p.
Janie59 czy,któryś lekarz, pielęgniarka dobrowolnie się zgodzą.
Osobiście uważam, że gdyby lekarze chcieli prywatyzacji,to przy
odpowiednim kredytowaniu i środkach unijnych,mogliby otwierać
własne szpitale,ale po co jak można mieć więcej bez wysiłku. Tak
za moich młodych lat funkcjonowała niemiecka S.Z: z Monachium pojechałem do Bremy i tam lekarz tylko spytał nazwisko tamtego
lekarza i od razu widział,gdzie, kiedy na co się leczyłem i jakie
stosowano leki.Obecnie nie wiem, może oni przejęli organizację,
od nas. Jeżeli chodzi o pieniądze, to uważam, że to co wydano na kolejne reformy,na pewno by wystarczyło.