jasnel
/ 77.253.48.* / 2010-05-27 21:22
Właśnie przeczytałam Wasze wpisy i nie wiem czy śmiać się czy płakać:)Sama wychowywuje dwóch wspaniałych synów,bo Ich tatuś nie dał rady udźwignąć tego ciężaru.Dzieci nie odwiedza,nawet nie wiem czy żyje szczerze powiedziawszy,oczywiście nie płaci.Ja pracuje,każdą wolną chwilę spędzam z synami,pomimo tego ze dużo tego nie ma,ponieważ pracuje po 12h dziennie,żeby nakarmić dzieci i ubrać,posłać do przedszkola.Bo co mi nawet po tych śmiesznych na nasze czasy alimentach(200 zł. na dziecko),gdzie samo przedszkole to 250 zł na miesiąc. Więc niech nikt mi tu nie pisze,że kobiety to pasożyty,bo większość z nas ponosi konsekwencje nieodpowiedzialności obojga rodziców