Nietrwały wzrost?

Eljot / .* / 2004-10-25 14:00
Komentarze do wiadomości: Nietrwały wzrost?.
Wyświetlaj:
obserwator / .* / 2004-10-30 14:42
Informację, że Polska ma największe bezrobocie zestawiam z obserwacją otoczenia gospodarczego bezpośrednio wokół mnie.Otóż sześc miesięcy temu nie znałem przypadku, aby te podmioty gospodrcze, które są w zasięgu moich obserwacji korzystały z usług osób posiadających świadczenia o charakterze emerytalno-rentowym.Obecnie znam trzy takie przypadki.
Izabela / .* / 2004-10-30 12:15
W zeszłym roku płaciłam we wrzesniu 2,96 zł za litr paliwa teraz jest 3,76 - zupełnie nie rozumiem gdzie są te 3%. Paliwo zdrożało 3*0,96+0,888=3,85. Mnie wychodzi 27%. Za wędlinę, którą dzisiaj kupiłam za 28 zł/kg płaciłam mniej niz 20zł. Moze ja nie umiem liczyć a moze TAM na wysokościach pomylili wyliczenia?
zz / .* / 2004-10-30 20:30
To jeszcze nic. Materiały budowlane podrożały w ciągu ostatnich 6 miesięcy o 80% (słownie: osiemdziesiąt procent) I jaka jest w końcu ta inflacja ?
quark / .* / 2004-10-26 15:16
gospodarka polska jest jak maszyna, która stoi na polu buraków i coraz szybciej się kręci; a buraki jak stały, tak stoją.
motocyklista / .* / 2004-10-26 08:38
Mam wrażenie że Money.pl to tuba obecnie rządzących, a nie obiektywny portal finansowy. Artykuł nie ma nic z rzeczowości, aposługiwanie sie danymi GUS powinno być co najmniej ostrożne. NIe jeden przejechał siena tych danych, źle je interpretując. Mamy wzrost gospodarczy, a jednocześnie przyrost długu publicznego. Zatem czy ten wzrost nie jest fikcją? Stopa bezrobocia też jest utajniona wg spisu jest znacznie większa ponieważ nie uwzględnia Polaków dorabiajacych za granica tj. 2-3 mln osób. Wówczas bezrobocie to nie 19% tylko ok. 23%. Jakoś tego nikt nie zauważa, że aby przeżyć Polacy pracują nielegalnie poza Polską. Proponuję, aby portal sie zastanowił, co chce sobą reprezentować fachowość czy populizm...
REDAKCJA / .* / 2004-10-26 16:29
Felietony publikowane w cyklu "Moim zdaniem..." są opiniami ich autorów. Money.pl pozwala na zaprezentowanie różnych spojrzeń na poszczególne problemy i tematy - dowód: artykuły pozostałych autorów. Nie jesteśmy "tubą" i nią nie będziemy! Internauci mogą natomiast oficjalnie z nimi polemizować, na Forum dyskusyjnym.
Eljot / .* / 2004-10-25 14:00
Chyba pokłada Pan zbyt duże zaufanie w dane statystyczne GUSu. Ja zaliczam ten rodzaj literatury do gatunku Science Fiction. W wypadku danych GUSowskich jest to 'fiction' w opakowaniu 'science'. Produkcja Panie Mbewe, produkcja i jeszcze raz produkcja. Nie w cenach bieżących, ale ilościowo. I to produkcja na eksport. To sie tak naprawdę liczy. Jeśli jest co produkować i można to komuś sprzedać na zewnątrz, to jest i praca, i niedodrukowane pieniążki. Pozdrawiam.
maciek / .* / 2004-10-25 17:53
Nie zgodzę się, że trwałość naszego wzrostu zależy głównie od produkcji (chyba, że zbyt dołsownie zrozumiałem "produkcję" jako przejaw działalności przemysłu, jak mniemam głównie przetwórczego). Ja dopatrywałbym się fundamentów wzrostu w rosnącym popycie na usługi (wszelkiej kombinacji x2x: B2C, B2B, etc.). Wszelkie usługi - wzrost popytu na spowoduje, jak myślę wyraźny wzrost zatrudnienia. Po drugie myślę, że powinna umocnić się tendencja do zmiany profilu "produkcji" - im bardziej przetworzone wyroby, tym lepiej. Skończmy z eksportem miedzi i re-eksportem drutu miedzianego...
Eljot / .* / 2004-10-25 20:38
Produkcja jest w tym miejscu skrótem myślowym i nie ograniczam jej li tylko do wytwarzania dekli na koła samochodów zagranicznych marek. Miałem na myśli wszelką wytwórczość, której produkty można sprzedać w eksporcie. W odróżnieniu od mnożenia urzędniczych biurek i innej "wirtualnej" działalności, która może przynosi dochód ją wykonującym ale nie przynosi dochodu państwu, które w tym wypadku przekłada pieniądze z jednej kieszeni do drugiej kieszeni i przypomina tym samym barona Munchausena, który ponoć wyciągnął sie z bagna ciągnąc za własne włosy. Skuteczność teorii, w której sztucznie wywołany popyt może powodować wzrost produktu krajowego, wkładam między bajdy i mity minionej epoki i rojeń eurosocjalistów. Opanowanie wysokich technologii i ich efektywne wykorzystanie uważąm w POlsce za nierealne. Produkujmy i eksportujmy nawet drut miedziany, byleby nie była to czysta miedź czy drut "miedziany" tylko z nazwy.

Najnowsze wpisy