Oczywiście. Wskazał je w fizyce Heisenberg, a matematyce Goedel. W ostatnich latach odkryte takie przykre zjawiska jak deterministyczny chaos, który też wymyka się naszemu aparatowi poznania. Wiadomo już, że jakkolwiek byśmy się nie starali, ile byśmy wysiłku nie włożyli, nigdy nie odkryjemy wszystkich prawd matematycznych. Jeśli rację miał Platon, to samo dotyczy fizyki.

Zakładając że we wszechświecie jest 3/4 antymaterii (a to jest błąd ponieważ chodzi o ciemną energię) to przy tak dużej ilości jej dochodziłoby do anihilacji w kontakcie z materią i tym samym do emisji fotonów. antymateria to nie żadne tajemnicze coś tylko odwrotność naszej materii, tzn cząstka o przeciwnym ładunku i odwrotnych liczbach kwantowych.

Nie zapominaj także że ta nasza materia powstała i tak w wielkim wybuchu, nie, nie została rozproszona, tylko wtedy powstała wraz z czasem i przestrzenią samą w sobie.

proponuję troszkę liznąć fizyki kwantowej a dopiero potem pisać komentarze