Miejmy tylko nadzieję, że nie powtórzy się zamieszanie jakie HGW zafundowała projektując w trzy dni latający stadion.
Że ze względów politycznych, dobre stosuneczki z Merkel i Putinem PO się nie wygłupi.
Już słyszałem głosy, że wybór jest błędny i należy ponownie rozważyć, przeanalizować, skonsultować (i co tam jeszcze) lokalizację gazoportu.
Jeżeli do tego doda się słyszalny szumek o wpięciu w rurę bałtycką to może być niezłe zamieszanie.
A Norwegowie kolejny raz nie nie dadzą się nabrać nawet na rozpoczęcie rozmów przy piwie.