Może dlatego, że pandemia alkoholowa, tytoniowa i motoryzacyjna nie jest wbudowana w doskonały płaszcz białkowy otaczający informację DNA, nie jest w stanie zmieniać się, zarażać przez kontakt ze skażonym materiałem biologicznym a już na pewno nie jest tak "wszechstronna" jeśli chodzi o dobór potencjalnych ofiar ?
Wirus to wirus - istniały przed nami, i nas przeżyją - nie należy ich lekceważyć. Z HIV walczymy bez skutku od lat - pomyśl co się stanie jeśli to co się dzieje ze świńską grypą teraz to dopiero spokojny początek ...
Jak dla mnie - lepiej dmuchać na zimne niż wylądować z ręką w nocniku.