"Wśród innych odrzuconych poprawek PiS był m.in. zapis, by o kolejności rozstrzygania spraw w TK decydowała data ich wpływu (wyjątkowo można byłoby od tego odstąpić), a wyrok zapadałby w ciągu roku od złożenia wniosku, skargi czy pytania prawnego". To gdzie jest to szybsze działanie TK??????????
Pewnie jak PiS dojdzie do władzy, to się okaże że zabranie oszczędności z OFE jest niekonstytucyjne.

Ciekawy jestem jaki to salomonowy wyrok dziadki piaskowe w togach wydadzą w sprawią rąbniętych 180 mld z OFE.

Sprawa zaiste jest skomplikowana ... Padło m.in. pytanie czy to pieniądze publiczne czy prywatne.
Zatem pomogę nieco zapracowanym funkcjonariuszom Trybunału.

1. Otóż pieniędzy publicznych się nie dziedziczy, a środki w OFE podlegały dziedziczeniu.
2. Żadne publiczne środki pieniężne nie mogą być inwestowane na giełdzie, (Wyobraźmy sobie, że NFZ zainwestował 80 % pieniędzy w londyńską giełdę - no oczywisty absurd.) ponieważ taki ustawowy zakaz wprowadzono już dawno temu.
Skoro więc pieniądze w OFE były inwestowane na giełdzie, to jest oczywiste, że nie były to pieniądze publiczne.

NAD CZYM więc tak długo się zastanawiają smutni panowie w togach?!
To już przeszło rok i 4 miesiące, jak sprawa trafiła do Trybunału.