Jeśli masz potrzebę dopłacać do stoczniowców czy innych górników to droga wolna, oni na pewno z chęcią podadzą nr konta. Ale nie wymagaj tego od reszty obywateli. Chyba nie tak trudno to zrozumieć że tak zwane wsparcie rządu nie bierze się znikąd, panowie posłowie czy ministrowie nie oddadzą przecież swojej kasy tylko sięgną do kieszeni obywateli, nie tylko podatników ale także choćby emerytów. Dostaną górnicy czy stoczniowcy ktoś inny straci. Stocznie czy kopalnie powinny przynosić zyski, jeśli przynoszą straty to niech bankrutują tak jak wszelkie inne przedsiębiorstwa.

Fundament który przynosi straty i co chwilę sięga po pieniądze z budżetu? To niby z skąd mamy ten dodatni wzrost gospodarczy? Fundament musi być gdzie indziej, pewnie w niewielkich ale za to wydajnych firmach, to na nich i ich pracownikach spoczywa ciężar utrzymania naszego chorego państwa. Przedsiębiorstwa takie jak kopalnie, stocznie czy choćby państwowa poczta to balast gospodarki i takim pozostanie jeśli się ich nie zreformuje dogłębnie albo nie sprywatyzuje (niech się wtedy nowy właściciel martwi o podwyżki i wydajność). Inaczej będzie tam można topić grube miliony bez żadnego rezultatu.