pewnie ze cie znajda ale idz do jakiegos marnego studium i zalatw sobie papier ze sie uczysz..........bo inaczej jak beda chcieli to cie wezwa. ale nieodbieraj listow z wku i bedzie dobrze nie martw sie ale listow niech ty i twoja rodzina nieodbiera bo odbior to tak jak podfpisanie"tak chce do armii"

Zgadzam sie .. ale jest jeden przyklad armii poborowej w nowoczesnym panstwie: Szwajcaria. No ale oni sluza w armii cale zycie prawie :) I nikt nie idzie na 2 lata do woja :)

Armia zawodowa - TAK, pod warunkiem że pensje wzrosną do normalnego pułapu. Na chwilę obecną jest to śmiech na sali - niespełna 2000 złotych dla szeregowego zawodowego - przecież to kpina. Ktoś ma jeździć po poligonach, marznąć na kilkudobowych ćwiczeniach zimą, w deszczu, wietrze i mrozie, pełnić służby w weekendy i święta i być w pełni dyspozycyjny przez 24 godziny na dobę za niecałe 2000pln??? . Skandal, że na chwilę obecną sprzątaczka w Anglii zarabia więcej niż nasz żołnierz na wojnie. Przecierz nasi żołnierze narażają życie w Afganistanie i Iraku, wyjeżdzając na misję nie mogą z niej wrócić kiedy im się tylko zachce (np bo sytuacja się zmieniła), a sprzątaczka lub kielnerka w Anglii zostawia pracę i jedzie do domu kiedy chcę, a przede wszystkim nikt do niej nie strzela. Powiedzmy sobie szczerze - bez NORMALNYCH pieniędzy żadna promocja armii nie pomoże.

gościu masz 100% racji zawodowa armia i to od zaraz :)
bo mnie ścigają:(