Witam.
Jestem osobą fizyczną,aktualnie bezrobotną. Od trzech lat nie otrzymuję zwrotów nadpłaconego odatku, od momentu gdy nie zapłaciłem 150zł mandatu drogowego i została ta kwota pobrana z mojego odliczenia. Od tamtej pory nic ze skarbowego nie przyszło. Co roku mam około 300zł nadpłaconego podatku gdyż pracuję sezonowo. U mnie w okolicy jeest bardzo trudno dostać stałą pracę.
Co mogę zrobić w takim przypadku, jak odzyskać pieniądze. Czy jest szansa na jakieś odsetki z tytułu tak długiego okresu nie wypłacania mi nadwyżki od podatku?
Z tego co wiem to gdybym ja zalegał przez 3 lata urzędowi skarbowemu 700zł to bym nie wyplątał się z długów do końca życia.

Pozdrawiam