Prowadzą swoje wiec nie wiem po co im następne?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Nie wiem co tu ma wyznanie do zarządzania?
Możesz to sprecyzować?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Ta rozbudowana biurokracja jest temu że bardzo często pieniądze są MARNOTRAWIONE w szpitalach, przez złe zarządzanie. Taki dyrektorek przyznaje sobie i znajomym lekarzom dziwne dodatki, premie, nadgodziny, w dziwnych okolicznościach okupywany jest sprzęt po zawyżonej cenie, który często nie jest później używany. NFZ nie jest studnią bez dna i albo się porządnie rozliczy ze szpitalem, albo zabraknie komuś.

Niestety tak,

ponieważ w "publicznych" przedsiębiorstwach mamy odziedziczony jeszcze z czasów komuny przerost zatrudnienia.

A jaką restrukturyzację zrobił? Przeniósł wreszcie wszystkie klinika na Borowska gdzie pół szpitala stało puste od wielu lat i nie musi teraz trzymać 2-3 razy większej: administracji, sprzątaczek, rejestratorek itd które były pozatrudniane w różnych częściach (w starych budynkach rozrzuconych po Wrocławiu).

Poza tym to w tych starych budynkach np. funkcjonowali nawet "tragarze" bo windy nie było i np. człowieka na wózku dwóch drabów wnosiło razem z wózkiem kilka pięter do góry ;-) i to 24/7 w kilku miejscach w budynku. Myślę, że takich tragarzy to pewnie 20-30 zwolniono.

W tym szpitalu tak na prawdę nałożyły się dwie niegospodarności występujące masowo w Polsce.
Pierwsza w służbie zdrowia a druga z racji, że to szpital kliniczny, to niegospodarność szkolnictwa wyższego.