To dotyczy też Syrii i Libii:
„Każdego dnia jesteśmy bombardowani wiadomościami o zbliżającej się wojnie. Tym razem Izrael z błogosławieństwem i pomocą zachodu, zrobi porządek z Iranem. Ma wprawę, bo Palestynę niszczy już od dziesiątek lat. O co tu chodzi? O ropę, strach i miliardy dolarów.
USA podobno uwolniło nas z komunizmu. W imię wielkiej miłości do Polski i Polaków nałożyli embargo na dostawy żywności, paszę do chowu trzody i bydła oraz wstrzymano zamówienia dla przemysłu i skazano nas tym samym na reglamentację wszystkiego. Zniszczono hodowlę trzody, bydła, fermy kur. Huty i stocznie nie podniosły się do dziś. Nie trzeba było wojny, żeby w krótkim czasie nasza gospodarka rozwaliła się totalnie. Czy ktoś jeszcze pamięta jaka była bieda? Swoją troskę o nas bogaty świat zachodu wykazał tym, że w ramach pomocy humanitarnej, przesyłano głodnym Polakom tony solonego i wiecznie świeżego masła, dziwnego w smaku sera i takich tam podobnych wynalazków. I ulotki wzywające do buntu. To nazywano darami.”
„Atak na Iran jest pewny i zostanie totalnie zdemolowany następny kraj. Ludzi, którzy tam mieszkają i zaczną walkę z agresorem, nazwie się terrorystami i bandytami, tak jak kiedyś naszych powstańców i partyzantów.”
http://interia360.pl/moim-zdaniem/artykul/siewcy-strachu,50015