Jeśli miasto zbuduje Kowaskiemu drogę (z pieniędzy pozostałych mieszkańców), to uczciwie wobec innych mieszkańców jest pobrać od Kowalskiego opłatę jeśli zarobił na tym.
Jest to rozumowanie komunistyczne i nielogiczne.
Zanim ja za cokolwiek zapłacę to muszę na to wyrazić ochotę i zgodę na to. Nikt nie może mnie do niczego zmusić na siłę. Tak jest w każdym prawym kraju ,oprócz Europy wschodniej.
Natomiast drogi dojazdowe do posesji,wszelkie media ,kanalizacje,wodociągi itp. są synonimem postępu i cywilizacji danego kraju. Wszyscy płacimy podatki łącznie z
VAT-em i z tych podatków pokrywa się wszelkie inwestycje służące obywatelom aby nie pozostawać w epoce kamienia łupanego.