Tej Rostkowskiej to już całkiem rozum odjęło. Najpierw w ciągu roku zmieniła 3 partie w pogoni za korytem, a teraz bredzi o dyskryminacji i karaniu kobiet.
To miałoby być prawo, a nie obowiązek przechodzenia na emeryturę!!!! Rozróżniasz to polityczny kameleonie?????????
Inna sprawa że taka obietnica to kompletna fatamorgana.
Być może jakieś kobiety mogłyby złapać się na taką propozycję, ale mam 99% pewność że gdy dożyją do obiecanego wieku emerytalnego, to w pół roku zmieni się ustawę i będą harować na równi z tymi co miały 1 dziecko, lub wcale dzieci nie miały.
Poza tym to jawna dyskryminacje mężczyzn.
Czy w wychowaniu dziecka mężczyzna nie bierze udziału? A jeśli to mężczyzna wychowywał dziecko (urlop "tacierzyński" wdowiec, po rozwodzie z żoną) to co? Kto wówczas będzie miał prawo do skorzystania z wcześniejszego przejścia na emeryturę?
Tak naprawdę to WYŁĄCZNIE!!!! chodzi o ograbienie ludzi z kasy!!!!
Uczciwe rozwiązania to równe prawa emerytalne dla WSZYSTKICH pracujących i jasno określone reguły wypłat niezależne od wieku i stażu pracy, lecz od zgromadzonego w systemie indywidualnego kapitału.
Możliwe rozwiązanie to również państwowa emerytura: równe składki dla wszystkich i zdefiniowane świadczenie za każdy rok pracy.
Wówczas to każdy indywidualnie zdecyduje jak długo będzie pracował, znając wysokość emerytury jaką otrzyma.
Problem tylko w tym że uczciwe rozwiązania nie są na rękę draniom przy korycie.
No bo gdzie miejsce na stołki dla kolesi? Gdzie przywilej rozdawania "równiejszym" nie swojej kasy?
Czas się przebudzić z letargu i nie pozwolić na te draństwa, bo ci szubrawcy zedrą z nas skórę.