T.
/ 81.190.61.* / 2012-10-11 22:27
rzeczywista należność wynosi niecałe 118 euro. Za całe zamieszanie firma przeprosiła i zaproponowała, że sama uiści należną sumę.
We Francji i innych cywilizowanych krajach takie niespodzianki zakończone "happy endem" są możliwe.
Natomiast w naszym zacofanym kraju nikt nawet nie śni o czymś takim.