Parę bitew paintballowych przeżyłem, bardzo fajne doświadczenie, taka zabawa w wojnę. Uważam, że nikomu nie może się w tym sporcie stać krzywda. Siniaki, obicia ja i tak mam na co dzień trenując muay thai, więc mnie to w paintballu nie odrzucało.
Ale siniaki, siniakami, bezpieczeństwo stopy, kostki, ścięgna Achillesa jest dużo ważniejsze. Widziałem, że większość osób biegało w batesach, ja miałem jakieś obuwie trekkingowe, nadawało się w miarę, ale ci w batesach biegało dużo szybciej. Potem porównałem wagowo moje buty z ich, batesy były dużo lżejsze.