Nie dziwie się Pakistańczykom. To niedopuszczalne, aby obce państwo przeprowadziło
akcje zbrojną na terytorium suwerennego państwa, bez jego zgody i udziału. Obama dobrze wiedział że spowoduje to pogorszenie stosunków z Pakistanem ( tym większe zbliżenia ich z Chinami), ale widać jego zdaniem ważniejsze było wzrost jego popularności w kraju. No cóż, to zrozumiałe, ale tak się nie prowadzi długoterminowej, odpowiedzialnej polityki zagranicznej.