To prawda. Ale dopiero teraz dowiedzielismy sie, ze Mubarak byl "autokrata". Oczywiscie amerykanska TV nie szczedzi propagandy i trabi pochwalne mysli na temat powstajacej demokracji w Egipcie. Ale wystarczajaco duzo prawdy przecieklo, na poczatku protestow, aby wyrobic sobie poglad. Przedewszystkim zdziwienie, ze CIA ani sluzby egipskie nic na temat przewrotu nie wiedzialy. Nie wiedzialy, wg. slow znawcy sytuacji, poniewaz egipska tajna policja za duzo zwracala uwagi na ekstremistow i "terrorystow", a przeoczyla nastroje w spoleczenstwie. Inny wojskowy zas wierzyl, ze armia egipska, ktora jest szkolona na amerykanskich uczelniach wojskowych i jest "bardzo blisko zwiazana z wojskowymi USA" stanie na wysokosci zadania.
To znowu w reportazu z Kairu na ekranie pojawili sie protestujacy pokazujacy zniszczone naboje po gazie lzawiacym i gumowych kulach, ktorymi ich traktowano - made in USA.
Potem byly obawy Izreala, a przeciez Izrael to nasz wspolnik i ogon, ktory nami macha. Padly cyfry iles tam miliardow dolarow, ktore otrzymywal Mubarak od amerykanskiego kapitalu za posluszenstwo.
Teraz propaganda trabi o "demokracji", ktora przeciez wszyscy w najwspanialszym kraju na swiecie mamy i chcemy aby inni tez mieli.
Moznaby cytowac innych przydatnych gangsterow, ktorych Amerykanie w roznych krajach swiata utrzymuja przy wladzy. W ramach "demokracji stosowanej" oczywiscie.

Nie istanieje takie państwo religijne jak IRAN.

A czy u nas nie głosujemy na tych, którzy odpowiadają Zachodowi i Izraelowi? :). Mam nadzieję,że znajdą się fundusze na egipską Gazetę Wyborczą i TVN24 promujące na ponadludzkich inteligentów zwolenników Zachodu i Izraela. Ropa by nam zdrożała jakby przyszło uczciwie za nią płacić :(. Od ciemnych Polaczków powoli wykupuje się złoża miedzi i węgla ale Arabowie mogą być cwańsi.

To wiadomo od setek lat.
Demokracja tam skończy się szybkim bankructwem i obniżeniem i tak słabego poziomu życia.