Forum Polityka, aktualnościPolityka

Pawlak: Anulowałem karę, bo była nieprawidłowa

Pawlak: Anulowałem karę, bo była nieprawidłowa

Wyświetlaj:
Pajchiwo / 2008-02-14 13:02 / Tysiącznik na forum
Najzabawniejsze, że Waldek ma tu rację.
Choć cała sprawa wygląda raczej na "kolesiostwo", niż postępowanie wynikające z chęci działania zgodnie z prawem.
alfa_nb / 2008-02-14 12:53
szkoda słów - rzygać się chce - mają aż 4 lata szmatławce na sprzedanie Polski
Pajchiwo / 2008-02-14 13:19 / Tysiącznik na forum
No to zobacz co PiS robił:
http://news.money.pl/artykul/jasinski;umorzyl;dlugi;pc,152,0,320920.html

I jedni i drudzy warci tyle samo - czyli tyle co wszyscy politycy - nic.
Wapniak / 83.28.132.* / 2008-02-14 15:54
..." jedni i drudzy warci tyle samo - czyli tyle co wszyscy politycy - nic"
Niejeden Sz. Panie Pajchiwo, który naprawdę coś chciał zrobić i to gdzie kolwiek, dawno go już nie ma... Czyż tego jeszcze Pan nie doświadczył?... Trzeba jak widać zawsze z prądem, jak gówno...
Pajchiwo / 2008-02-14 18:02 / Tysiącznik na forum
Nie wiem jakie ma Pan doświadczenia - ale już w czasach Napoleona politykę uważano za zawód gorszy niż prostytucja.
Owszem - zakładam możliwość, że czasami pojawia sie człowiek, który chce coś dobrego zrobić bawiąc się w politykę.
Tylko co się z nim dzieje potem?
Widzę dwie drogi, pierwsza, to taka, że po prostu rezygnuje ponieważ ma za małą siłę przebicia.
Druga jest taka, że zapisuje się do jakiejś partii.
Będąc w partii wykonuje to czego chce partia - jak nie wykonuje to wypada z gry.
Dla partii z kolei interes kraju jest na drugim miejscu - partia przede wszystkim dba o to by zaistnieć na scenie politycznej a potem, by się na niej utrzymać.
Niektórym sie to podoba i czują się w tej sytuacji doskonale, innym nie.
Ci którym nie pasuje też wypadają.
Pozostaje jeszcze ewentualność, że ktoś łączy interes partyjny z interesem kraju - a to jest po prostu niemożliwe, ponieważ cele są rozbieżne.

Zostaje więc człowiek, który "chciał" być politykiem, ale czy kogoś kto próbuje być politykiem i rezygnuje można w ogóle nazywać politykiem?
Nie jestem wcale taki pewien.

Co do merytorycznej wartości polityków (a tylko taka ma jakąkolwiek wartość) - to nie muszę chyba dawać przykładów - nasi "przywódcy" bawią się w erystykę, a to ma niewiele wspólnego z merytorycznym podejściem do sprawy.
LSP / 79.188.238.* / 2008-02-14 12:45
to już wiecie dlaczego Wojciechowski opuścił PSL

Pawlak ty od Nocnej Zmiany jesteś porąbany !

Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej."
Konstytucja RP art.104
Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej."
Konstytucja RP art.104

Najnowsze wpisy