W kazdej tego typu sprawie sa pewne procedury. Błędy jednak przy ich stosowaniu niekoniecznie muszą być zaskarżane co powoduje, iż decyzja mimo pewnych uchybień jest prawomocna i może być wykonalna - wszystko zalezy od szczegółów sprawy, których nie podano.
Z drugiej strony - mowa jest u umorzeniu - a umorzyć mozna tylko coś, co się należy. Jesli decyzja była wydana z naruszeniem prawa - jest nieważna - nie wywołuje skutków - nie ma kary - a więc nie ma co umarzać.
Wnioskuję więc z treści artykułu - o ile jest prawdziwy i rzetelny - że, mimo wydania decyzji z naruszeniem procedur - decyzja była ważna i wykonalna, a kara nalezna do zapłaty. Jesli tak było - p. Pawlak powinien trafić do kryminału za niekorzystne rozporządzenie mieniem!