Forum Polityka, aktualnościPolityka

Pawlak: Wystawimy kandydata na prezydenta

Pawlak: Wystawimy kandydata na prezydenta

Money.pl / 2008-10-14 19:40
Komentarze do wiadomości: Pawlak: Wystawimy kandydata na prezydenta.
Wyświetlaj:
a szkoda gadać / 83.28.159.* / 2008-10-14 21:40
" www.niezalezna.pl
Złoty interes żony ministra Sawickiego
Wiesława Sawicka, wiceprezes prywatnej spółki Sawimed, we wrześniu tego roku w imieniu swojej firmy kupiła po atrakcyjnej cenie grunt w gminie Repki, gdzie w latach 1990–1996 wójtem był jej mąż Marek Sawicki, obecny minister rolnictwa.
W telegraficznym skrócie sprawa wygląda następująco: gmina wystawia na sprzedaż grunt z budynkami, z którego pierwokupu rezygnuje Agencja Rynku Rolnego, nadzorowana przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Grunt w drodze ustnego przetargu kupuje prywatna spółka, która sprzedaje go innej firmie. I może nie byłoby nic dziwnego w tej sprawie, gdyby nie to, że zarówno w pierwszej, jak i w drugiej firmie są ci sami ludzie, że kupującą grunt jest żona ministra rolnictwa i rozwoju wsi, cena zaś – wielokrotnie niższa od cen rynkowych.
Przyjaciele z PSL
„Historia gruntowa” wydarzyła się w gminie Repki w powiecie sokołowskim. Powiecie, który od wielu lat jest bastionem ludowców – w czasach PRL ogromne wpływy mieli tam działacze Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, a po 1989 r. następca ZSL, czyli Polskie Stronnictwo Ludowe.
W 1990 r. wójtem gminy Repki został pochodzący ze wsi Sawice Dwór Marek Sawicki, działacz ZSL i PSL. Po sześciu latach odszedł z tej posady na stanowisko wiceministra łączności w rządzie Włodzimierza Cimoszewicza, a fotel wójta zajęła zaprzyjaźniona z Markiem Sawickim Krystyna Mikołajczuk-Bohowicz, działaczka Polskiego Stronnictwa Ludowego, strażak-ochotnik. Podczas ostatnich wyborów samorządowych zgłoszona przez Komitet Wyborczy Wyborców Gminy Repki zdobyła 69,44 proc. w I turze.
„W okręgu siedlecko-ostrołęckim do senatu kandyduje Krystyna Mikołajczuk-Bohowicz. Od 10 lat jest ona wójtem gminy Repki. W 2005 roku została wójtem roku, zbudowała kilometry dróg, chodników, wodociągów” – tak przed wyborami w ubiegłym roku o Krystynie Mikołajczuk-Bohowicz pisał na swoim blogu Marek Sawicki.
Jej kandydaturę popierał także prezes PSL Waldemar Pawlak, ale to nie pomogło – Krystyna Mikołajczuk-Bohowicz nie dostała się do Senatu. Nadal jest wójtem w gminie Repki, która zachęca do inwestycji na swoim terenie:
„W Repkach znajduje się park krajobrazowy, na terenie którego rosną ciekawe okazy drzew uznane za pomniki przyrody. Na szczególną uwagę zasługuje przełom rzeki Bug w okolicy Wasilewa. Gmina Repki oferuje inwestorom atrakcyjne tereny pod zabudowę mieszkalno-pensjonatową w tej miejscowości” – czytamy na gminnej stronie internetowej.
Złoty interes
25 kwietnia tego roku Krystyna Mikołajczuk-Bohowicz, wójt gminy Repki, wydała zarządzenie w sprawie ogłoszenia ustnego przetargu na sprzedaż gruntu 2,15 ha z zabudowaniami w Sawicach-Wsi. 27 kwietnia w „Tygodniku Siedleckim” ukazało się lakoniczne ogłoszenie:
„Wójt Gminy Repki informuje, że na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Gminy oraz na stronie internetowej www.repkigw.e-bip.pl został wywieszony wykaz mienia komunalnego Gminy Repki przeznaczonego do sprzedaży. Nieruchomość położona w obrębie Sawice-Wieś zabudowana budynkiem szkoły”.
30 maja kandydatem do nabycia gruntu została spółka Velder. Ilu było chętnych – nie wiadomo, ponieważ pani wójt nie odpowiedziała nam na to pytanie. Wiadomo natomiast, że w czerwcu podpisała akt notarialny z przedstawicielami firmy Velder – Grażyną Rondio i Januszem Grządko.
„Krystyna Mikołajczuk-Bohowicz działająca w imieniu Gminy Repki oświadczyła, że:
1. opisana wyżej nieruchomość zabudowana jest budynkiem byłej szkoły, murowanym, krytym papą, 2-kondygnacyjnym o powierzchni użytkowej 751,33 mkw, w średnim stanie technicznym, murowany budynek byłego przedszkola o powierzchni użytkowej 132,75 mkw, murowany garaż o powierzchni użytkowej 89,60 mkw, uzbrojenie w media: prąd i wodociąg” – czytamy w akcie notarialnym z 9 czerwca tego roku, do którego dotarła „Gazeta Polska”.
„Krystyna Mikołajczuk-Bohowicz działająca w imieniu Gminy Repki sprzedaje »Velder« G. Rondio i J. Grządko Spółka Jawna z siedzibą w Warszawie za cenę 126.000 (sto dwadzieścia sześć tysięcy zł) zabudowane działki nr 186 i 187 o powierzchni 2,15 ha położone we wsi Sawice-Wieś, gminie Repki pod warunkiem, że Agencja Nieruchomości Rolnych nie skorzysta w związku z tą sprzedażą z prawa pierwokupu” – zapisano w dalszej części powyższego aktu notarialnego.
Z dokumentów wynika, że ANR nie skorzystała z prawa pierwokupu i 20 czerwca tego roku w kancelarii notarialnej w Sokołowie Podlaskim zawarto kolejny akt notarialny, w którym sporządzono ostateczną umowę przenoszącą własność gruntu na spółkę Velder.
Ponad dwa hektary gruntu z budynkami o łącznej powierzchni blisko tysiąca metrów kwadratowych sprzedano za 126 tys. zł, podczas gdy w sąsiedniej gminie mniejszą o połowę nieruchomość wyceniono dziesięć razy drożej.
Chodzi o przetarg ogłoszony w gminie Stredyń w powiecie sokołowskim. Ogłoszenie na
a szkoda gadać / 83.28.159.* / 2008-10-14 21:43
cd.
" Chodzi o przetarg ogłoszony w gminie Stredyń w powiecie sokołowskim. Ogłoszenie na ten temat ukazało się w „Rzeczpospolitej” 12 września tego roku. Wójt gminy Stredyń ogłosił ustny przetarg nieograniczony na sprzedaż nieruchomości o łącznej powierzchni 1,0623 ha z budynkiem po szkole o powierzchni 719 mkw. i budynkiem gospodarczym o powierzchni 28 mkw. W ogłoszeniu czytamy, że stan budynków jest średni, a cena wywoławcza wynosi jeden milion dwieście tysięcy złotych.
Bizneswomen Wiesława Sawicka
W ubiegłym miesiącu w „historii gruntowej” pojawiła się żona ministra Marka Sawickiego. Jako przedstawicielka spółki Sawimed kupiła od spółki Velder nieruchomość rolną zabudowaną, położoną we wsi Sawice-Wieś gminie Repki o powierzchni 2,15 ha, obejmującą działki nr 187 i 186.
Akt notarialny, do którego dotarła „Gazeta Polska”, nie pozostawia żadnych wątpliwości – grunt, który wójt Krystyna Mikołajczuk-Bohowicz sprzedała spółce Velder trzy miesiące później za 150 tysięcy złotych, kupiła w imieniu firmy Sawimed Wiesława Sawicka.
W całej sprawie najciekawsze jest to, że spółka Sawimed mieści się pod tym samym adresem co spółka Velder, a Grażyna Rondio i Janusz Grządko zasiadają zarówno w spółce Velder, jak i w spółce Sawimed.
Według danych zamieszczonych na stronie internetowej Krajowego Rejestru Sądowego, Grażyna Rondio jest prezesem Sawimedu, a Wiesława Sawicka wiceprezesem zarządu tej spółki. Sawimed do rejestru przedsiębiorców została wpisana 22 sierpnia – dwa tygodnie przed zakupem zabudowanego gruntu w Repkach.
Z aktu notarialnego, który został zawarty 11 września tego roku, na którego mocy Sawimed nabył grunt w gminie Repki, wynika, że sprzedającym z ramienia spółki Velder była... Grażyna Rondio, zaś kupującymi w imieniu spółki Sawimed – Wiesława Sawicka i Janusz Grządko. Według dokumentów wszystkie akty notarialne dotyczące „historii gruntowej” zostały sporządzone w tej samej kancelarii notarialnej w Sokołowie Podlaskim.
Zwróciliśmy się z prośbą o rozmowę z Wiesławą Sawicką. – Pani prezes nie ma i może ewentualnie do państwa oddzwonić – usłyszeliśmy w sekretariacie. Do chwili oddania „GP” do druku prezes Sawicka nie oddzwoniła.
Zapytaliśmy Marka Sawickiego, ministra rolnictwa i rozwoju wsi, o szczegóły zakupu ziemi przez spółkę Sawimed. – O ile wiem, ziemia została kupiona w przetargu. Do oświadczenia majątkowego nie wpisałem, że żona zasiada we władzach Sawimedu, bo wpisuje się w nich stan faktyczny w dniu wypełniania oświadczenia – odpowiada na nasze pytania minister Sawicki.
W Rejestrze Korzyści w ostatnim zgłoszeniu (listopad ubiegłego roku) Marek Sawicki wpisał, że jego żona Wiesława Sawicka jest zastępcą dyrektora ds. ekonomiczno-administracyjnych w Samodzielnym Zespole Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej im. prof. dr. J. Bogdanowicza przy ul. Niekłańskiej 4/24 w Warszawie oraz współwłaścicielką wraz z nim gospodarstwa rolnego."
Ahx / 156.17.90.* / 2008-10-29 10:45
Można mieć tylko nadzieję, że nasza klasa polityczna ma jednak ograniczoną pazerność i nie na miarę szefów amerykańskich banków. Stąd, jak się "obłowią" na miarę potrzeb swoich indywidualnych i rodziny, i ziomków bliższych i dalszych, może zaczną działać fair. Ponoć nawet mafia dochodzi do takiego stanu.
vvvv / 62.87.214.* / 2008-10-14 21:27
kazdy lepszy od rudego donka!!!!
andowc / 83.30.99.* / 2008-10-14 19:40
Proponuję Prymasa Kardynała Józefa Glempa.

Najnowsze wpisy