to nazwiska, które zapamiętacie do końca życia. To oni, właściciel, członkowie Zarządu oraz Rady Nadzorczej doprowadzili do takiej sytuacji. Poza tym sprzedali posiada przez siebie
akcje jak wynika z listy obecnych akcjonariuszy, gdzie ich już ni ma. Szkoda jedynie, że tysiące drobnych polskich inwestorów straciło dorobek całego życia i chociaż od wielu miesięcy informowali KNF oraz Prokuraturę o działalności tych ludzi na szkodę tej spółki, to żadna instytucja w państwie rządzonym przez PO i PSL nie podjęła działań mających na celu zapobiegnięcie okradaniu własnych obywateli. Ciekawe kiedy premier Tusk i premier Piechociński sprawią, że giełda polska będzie rzeczywiście giełdą, nad którą państwo sprawuje nadzór, a nie miejscem okradania drobnych polskich inwestorów. Widocznie tak musi byc w państwie polskim.