uczulony na Polskę
/ 81.219.163.* / 2010-11-03 17:13
A ile jest prawdy w stwierdzeniu, że żółć bydlęca w piwie jest zamiast chmielu? Dlaczego znakomita większośc piw nie ma podanej wartości ekstraktu? I jak uzyskuje się z naturalnej fermentacji 9% i więcej? I jak to zrobić, że jakiś Poker czy inny VIP walą po czerepie, ale piwem to nie smakuje. Same rarytasy, żółć bydlęca, dwutlenek węgla, spirytus gorzelniany, puszka i mamy piwko jak sie patrzy. Taka piwna parówka cielęca bez cieleciny. Smacznego wszystkim amatorom piwa za 99 groszy puszka. No może z 30 groszy więcej. Człowiek nie świnia, wszystko zeżre.