Forum Polityka, aktualnościPolityka

Piskorski reaktywuje SD. Chce być prezydentem?

Piskorski reaktywuje SD. Chce być prezydentem?

Wyświetlaj:
:-P / 89.78.213.* / 2009-01-19 11:35
przyjdzie pęknąć ze śmiechu, już zaczynam sie kulać po podłodze :-)))))))))))))))))))))))))))))
))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Kalif / 195.117.29.* / 2009-01-16 17:39
DROBNY AWANTURNIK POLITYCZNY Z RODOWODEM kOMUNISTYCZNYM.
NIECHCEMY TAKIEGO PREZYDENTA NAWET DLA WSI BŹDZINY DOLNE
teraz POland / 212.244.186.* / 2009-01-16 14:06
To Andrzej Olechowski - ojciec wszystkich partii - też tam będzie? Ciekawe czy ktoś jest w stanie powiedzieć ile on już w swoim życiu partii założył?
Amicus z Warszawy / 79.191.49.* / 2009-01-16 17:13
Prawdą jest, że Polsce potrzebna jest z prawdziwego zdarzenia partia o dłuższych ("niż 5 minut") tradycjach , która mogła by mieć istotny wpływ na scenę polityczna w kraju analogicznie jak PSL - tylko działająca w innym środowisku, Stronnictwo takie tradycje ma i od dłuższego czasu oczekiwałem na jego przebudzenie się' SD bez wątpienia było przez wiele lat legalną opozycją w okresie PRL szczególnie jeżeli chodzi o średni aktyw i tzw. masy członkowie. Umniejszanie roli SD w okresie minionym czy wręcz opluwanie, świadczy tylko o ubóstwie umysłowym i moralnym tych "recenzentów" oraz o złej jakości naszego życia politycznego. Trudno przecenić dorobek SD w tworzeniu podstaw demokratycznego Państwa Polskiego i ochronę prywatnej przedsiębiorczości. Trzeba tylko chcieć się z tym uczciwie zapoznać a nie bazować na stereotypach.. Uważam że Kolega Piskorski może spełnić pokładane w nim nadzieje o ile nie załatwią Go wewnętrzne frakcje i koterie. Jestem za tą kandydaturą, bo uważam że potrafi wyrwać SD z za długo trwającego letargu. Na pewno nie będzie to łatwa sprawą.i powinien uzyskać poparcie nie tylko liderów ale członków od samego dołu by nie skończyło się jak do tej pory na kolejnej karuzeli stanowisk. i kolejnych bez sensu "zamach stanu"
teraz POland / 212.244.186.* / 2009-01-16 17:41
Dodaj jeszcze, że w tej partii będą zupełnie nowi ludzie, niemający nic wspólnego z dotychczasową polityką i układami, zbuntowani przeciwko starym partyjnym wygom, tacy jak: Olechowski, Piskorski i Rosatii. Gdyby jeszcze dołączyli do nich nieznani do tej pory: Miller, Cimoszewicz i Oleksy, to mielibyśmy swieży powiew myśli politycznej w naszym kraju.
eik / 2009-01-16 18:22
Problem polega na tym że polityków mamy takich na jakich wyborcy głosują, poszukiwanie "dziewic politycznych i nie skalanych" jest na tyle zajęciem daremnym co naiwnym, więc możemy wybierać z tego co jest albo sami dołączyć do "grona nieskazitelnie uczciwych" Ktoś musi rządzić krajem ciągle skłóconym i podzielonym..W przeciwnym wypadku możemy tylko oddać Państwo w zarząd nie politykom, tylko komu? Realizm w polityce nigdy nie był mocną stroną ani polityków ani wyborców wiec jak się nie lubi co się ma to trzeba albo polubić albo się wziąć samemu za robotę, a niewielu ludzi porządnych chce się w ogóle brać za politykę więc impas trwa a czas sobie leci...
teraz POland / 212.244.186.* / 2009-01-16 18:33
Ja widzę to trochę inaczej. Mądrych i sprawnych ludzi, którzy dotychczas nie uczestniczyli w życiu publicznym jest sporo. Problem polega tylko na tym, że w dalszym ciągu w Polsce (może nie tylko tu) taki polityk, żeby się skutecznie przebić do świadomości ludzi, musi zostać "namaszczony" przez różne autorytety, instytucje i przede wszystkim media. Prawda jest taka, że ludzie zazwyczaj głosują za tymi, którzy są częsciej pokazywani w telewizji i mało kto słucha tego, co mają do powiedzenia:) Nie mówiąc już o tym, że często ważniejsza jest aparycja, dobre wrażenie albo skandalizujący sposób bycia.

Najnowsze wpisy