jt
/ 78.8.42.* / 2010-02-22 09:52
Pełnomocnik rządu do spraw walki z korupcją Julia Pitera uważa, że Marcin Rosół niesłusznie otrzymywał nagrody od ministra sportu.
A co na to premier?. To znaczy że min.sportu ,te nagrody niesłusznie przyznawał.
Według Julii Pitery, nagrodę przyznano szefowi gabinetu przy niewiedzy członków rządu.
Tak?,a min.sportu to nie jest członkiem rządu?.
Minister przypomniała, że premier obiecał iż nagrody nie będą przyznawane członkom rządu.
To znaczy że min.Drzewiecki miał gdzieś obiecanki premiera,ciekawe czy to tylko taki wyjątek,czy POdobnie było w innych ministerstwach?.To premier nie wie co się dzieje w jego rządzie?,nie ma wiedzy o tym kto z ministrów,komu i za co przyznaje nagrody?.To tak jest kontrolowane wydawanie publicznych pieniędzy?.To może warto zapytać pana Tuska ile kasy wydano na nagrody dla członków rządu w 2009 roku?.