Uważamy, że jest dziś ostatni dzwonek na rozpoczęcie bardzo poważnej debaty na temat stanu finansów publicznych, na temat polskiej gospodarki. Jesteśmy na tę debatę, dyskusję przygotowani"
A może zamiast pyskówek zwanych debatami w końcu przyjdzie do konkretów ? Inicjatywy ustawodawczej, merytorycznych, a nie partyjno-dyscyplinarnych głosowań i egzekwowania tak uchwalonych zapisów. Debaty, komisje, rezolucje- irytujące pustosłowie, a płatna kadencja leci.....