anteras
/ 82.177.150.* / 2012-03-09 16:56
W podnoszeniu cen hurtowych logika premiera niekoniecznie się przejawia. Ale gorsze, że logiką jego i jego formacji jest ogólna troska, żeby miał w kasie, żeby słupki w budżecie się zgadzały - bez jakiejkolwiek troski o życie obywatela. Że obywatel coraz cieniej przędzie, że kierowcy coraz mniej mogą przejechać, że pracujący coraz mniej kupią, że chorzy zrezygnować muszą z następnych leków - przecież to nie są problemy warte uwagi premiera. On zreszta woli podnieść akcyzę, ograniczyć wzrost płac, odebrać emerytom szanse na chwilę ostatniego oddechu. w jego mniemaniu - stworzy silne państwo - jakby wyalienowany twór. A przeciętni ludzie : zęby w ścianę, zaciskać pasa, ograniczać potrzeby życiowe! Wieszcz dzisiejszych zagrożeń, który w swej doskonałości nie zauważył wcześniej, że obiecuje gruszki na wierzbie ("Polska "zieloną wyspą", "podatków napewno nie podniosę" i parę innych bzdurnych zapowiedzi). Jak to świadczy o jego (ich) fachowości? czy dzisiejsze wizje mają rzetelny podkłąd wiedzy, czy jest tak jak uprzednio, barani pęd wg aktualnie modnej tendencji?