Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Płaskoń: Żałoba narodowa po polsku

Płaskoń: Żałoba narodowa po polsku

Money.pl / 2008-01-25 08:29
Komentarze do wiadomości: Płaskoń: Żałoba narodowa po polsku.
Wyświetlaj:
oro / 62.233.147.* / 2008-01-28 10:46
Regulamin forum
Staś2 / 82.115.76.* / 2008-01-27 19:04
Żałosny artykuł. Dlaczego to napisali już inni.
Straszny obraz się wyłania: coś jest medialne, albo wykreowane na medialne to znaczy, że jest ważne.
A w mediach liczy się sensacja, krew, trup.Bez zachowania umiaru, powagi, rozsądku.
Uczymy się życia w medialnej rzeczywistości. Kto umie głośniej i bardziej chamsko krzyczeć czy pisać ten jest ważny.
Wbrew pozorom rozwiązanie jest. I to proste rozwiązanie: Nie kupujmy takich gazet, takich programów. One tylko dlatego żyją, że je utrzymujemy.
"Sponsorzy" nie są w stanie w nieskończoność dokładać.
antypek / 213.158.196.* / 2008-01-27 14:39
Szanowny Panie Autorze!
Wydaje mi się,że motywami postów nie była pospolita zawiść i kwestia tych nędznych kilkunastu tysięcy.
W obliczu takiej tragedii te pieniądze dla rodzi ofiar są naprawdę mało istotne. Moim zdaniem bardziej chodzi o napiętnowanie zachowania polityków, żerujących na sensacji związanej z tą tragedią. Ciśnie się na usta jedno słowo - nie chcę jednak go tu przytaczać, aby nie ubliżać tym, którzy zginęli w katastrofie.Przykre jest to,że np. naszego prezydenta najlepiej widać podczas takich tragicznych wydarzeń.Mam nieodparte wrażenie,że nie jest to tylko i wyłącznie współczucie.Generalnie całą atmosfera przepychanek wokół ostatniej tragedi jest żenująca. Jak zauważył abp Życiński - cały ten cyrk nie przystoi tym chwilom.Ludzie różnie piszą, myślę jednak,że naprawdę mało kto zamieniłby kogoś najbliższego na niewiem, jak wysokie odszkodowanie, czy też rentę. Zatem apel ; Panowie politykierzy trzymajcie się z dala od wykorzystywania takich tragedii-chcecie współczuć i pomagać - róbcie to! Ale nie wykorzystujcie ludzkiej tragedii,żeby lansować swoje współczujące oblicze, licząc,że wzrośnie wam dzięki temu poparcie!
prawiezaratustra / 2008-01-27 15:13 / _
Ależ Kolego, tzw Autor nie wypowiada sie tu o politykach, lecz o narodzie...

Trudno pojąć, dlaczego nikt dotąd na podstawie analizy przestrzeni internetowej nie stworzył dzieła o postępującym skretynieniu narodu polskiego. Chyba nie przez przypadek to nasz pisarz, a nie jakiś tam Balzac, Stendhal czy Hemingway sformułował oczywisty wniosek, że dwóch półgłówków nigdy nie zastąpi jednej głowy.
antypek / 213.158.196.* / 2008-01-27 16:06
...rozumiem,że politycy są czymś po za narodem,który w tym wypadku można nazwać 'masą' za innym z filozofów. Głupcy są wszędziea ja próbowałem sobie wytłumaczyć takie reakcje ludzi - to nie były reakcje na tragedię ale stworzoną wokół niej medialną otoczkę.
Handel wyrokami 1 / 83.21.47.* / 2008-01-26 11:04
Polskie operetkowe wojsko - korupcja , pijanstwo , złodziejstwo, nuda i nieróbstwo.
I do tego jeszcze Prezio Kwasniewski jako Król UBU i Naczelny Wódz Armii
To juz nawet nie ejst kabaret ale posmiewisko.

Gdyby teraz ktokolwiek zaatakował Polske to państwo upadnie niczym domek z kart - jeszcze szybciej niz w 1939 roku.
Pajchiwo / 2008-01-27 21:14 / Tysiącznik na forum

Gdyby teraz ktokolwiek zaatakował Polske to państwo upadnie
niczym domek z kart - jeszcze szybciej niz w 1939 roku.

Tak się składa że taki (militarnie) stan rzeczy o którym Pan wspomina panuje w Polsce od co najmniej wieku - i to bez względu na to kto kieruje naszym wojskiem.
A Kwaśniewski to - swoją drogą - pośmiewisko jak i cały LiD, PiS i PO itd.
Dla mnie bez różnicy.
Tylko nie wiem, czy jest sens się z tego śmiać, ponieważ oni sobie jaja robią za nasze pieniądze...
acomitam / 83.25.142.* / 2008-01-26 07:18
Trudno nie zgodzić się z tymi, którzy wyrażali swoje wątpliwości w sprawie zakresu i sposobu obchodzenia uroczystości z "okazji" wypadku. W mediach zastępy dziennikarzy, gotowych dla sensacji powbijać na patyki resztki ofiar wypadku, gonili z mikrofonami uciekających wojskowych. A jak już jakiegos dopadli, to zaczynały się konfabulacje n/t przyczyn, okoliczności, kto kogo zanał i ile lat, tak jakby było to najważniejsze na świecie. Robiło się po prostu człowiekowi niedobrze. TVN24 zorganizował relacje na żywo. A że pokazywać w zasadzie nie było co, więc szli na żywioł: a to jakaś pędząca na sygnale karetaka (oczywiście do zupełnie innego zdarzenia), a to wozy straży pożarnej lub Żandarmerii Wojskowej, gdzieś na ulicy przechadzający się wojskowi,... Zabawa jakich mało. No i ci prześcigający się w datkach oficjele: to była prawdziwa licytacja, pewnie skoordynowana z prowadzonymi równolegle badaniami opinii publicznej jak wysokośc oferty ma się do popularności. Ten da stypendia, tamtem zapomogi, jeszcze inny zorganizuje jakieś wsparcie. Trzeba przyznać, że takiego skretynienia dziennikarzy i mediów jeszcze nie odnotowywaliśmy. W przypadku dziennikarzy trudno nawet mówić o półgłówkach. Potrzebne są mniejsze ułamki.
ednet / 84.10.209.* / 2008-01-27 15:13
acomitoman chyba nie pamięta co się działo po śmierci PAPY
ŁowcaWykształciuchów / 2008-01-25 23:23 / NiePOsPOlity Intelekt
Pamiętajmy, że to właśnie bohater bajki Płaskonia (Cimoszewicz) - wyszedłby do tych rodzin, którym właśnie świat zawalił się na głowę - i rzuciłby starym zwyczajem, że "trzeba się było ubezpieczać". I poniekąd słusznie, bo po to są właśnie ubezpieczenia na życie.

Czym różnią sie rodziny kilkunastu osób, które również w feralną dla nich środę zginęły na drogach - od rodzin otoczonych obecnie pieczołowitą, choć niekoniecznie szczerą troską polityków?

Płaskoń zaprezentował w pełnej krasie typową dla Michnikowszczyzny "tolerancję" na inne poglądy, a nawet na całkiem prawdziwe spostrzeżenia, gdy tylko są wg niego niepoprawne politycznie. W imię osławionego "pluralizmu" sączącego się z żydowskiej gazety dla polaków - nikt nie ma prawa powiedzieć: "codziennie giną ludzie w wypadkach i nikt nie pomaga ich rodzinom". A jeśli już ktoś odważy się tę "bestialską" sentencję wypowiedzieć - zaraz jakiś pałkarz Michnikowszczyzny naubliża mu od kretynów niczym rozgrzany Bartoszewski na wiecu.

Płaskoniu, daruj sobie diagnozy na temat skretynienia polskiego narodu. Zajmij się lepiej własnym. Albo zajmij się z pewnością "pasjonującą" lekturą "Strachu". Weź flamaster i przykład z matuli i pozaznaczaj co bardziej antypolskie fragmenty. Będzie jak znalazł, by przedrukować w tym twoim prowincjonalnym biuletynie...
Edward S. / 83.16.2.* / 2008-01-25 23:04
Odpowiedź jest prosta. Nie wiadomo - dlaczego? Bo to sprawa polityczna. Zależy od politycznego wyrachowania polityków. Pozatym renty rodzinne, wypadkowe, odszkodowania, itp. istnieją - być może władza obiecała tylko to co się należy a tylko stworzyła wrażenie, że coś daje extra. Ot polityka i nic więcej.
Deel / 83.31.122.* / 2008-01-25 20:20
Witam,
Pan Plaskoń chętnie krytykuje i pisze o skretynieniu społeczeństwa, ale nie widzi (lub udaje) podstawowego problemu - kto wyraził zgodę, aby tylu dowódców wojsk lotniczych leciało jednym samolotem ? Przypominam, że 20 wysiadło po drodze. I kto za to odpowiada ? Co o tym mówią odpowiednie procedury ? A może to nie skretynienie społeczeństwa, tylko właśnie skretynienie elit politycznych, wojska i dziennikarzy postępuje lawinowo ? Jak myślicie ?
Pozdrawiam
Realista / 83.5.169.* / 2008-01-25 20:37
Dokładnie tak samo myślę !!!!!!!!!!!!!
Realista / 83.5.150.* / 2008-01-25 19:31
Znów "ELITA" zafundowała nam rozrywkę i żałobę, tylko co z tego ma obywatel, ano koszty pokryje
podatnik.

Tak to się wydaje pieniądze podatnika na jakieś tam przeloty samolotem, które kosztują setki
tysięcy
żłotych.
A teraz jeszcze odszkodowania, (w dobrym bo głupim kierunku zmierza Polska) ciekawe kiedy się
skończy ta beznadziejna głupota.
Wystarczyły by dwa BUSY które mogły by rozwięźć wszystkie osoby po spotkaniu, ale nie trzeba było
lecieć samolotem.
Przepraszam zapomniałem że to "ELITA" i do busa nie wsiądzie bo wstyd.
Też istnieje jeszcze coś takiego jak PKP.
Zal mi tylko jedynie tych żon i dzieci, bo co ony są winne że tatusiowie lubią podniebne przygody.
TADE / 87.205.204.* / 2008-01-25 16:03
NO I MAMY NASTĘPNEGO CO SOBIE COŚ UGRAŁ NA TRAGEDII LUDZKIEJ.CISZEJ NAD TYMI TRUMNAMI.TEGO WYMAGA SZACUNEK.
Ursan6 / 2008-01-25 15:54
Panie Redaktorze, chyba się Panu coś pomyliło. Radziłbym nie pisac wprost takich zakończeń tekstów, bo sie od Pana koledzy ze środowiska zaczną odwracać. Zamiast ujawniać oczywistą pogardę dla motłochu znacznie lepsze byłoby ubolewanie nad niskim poziomem świadomości, nieczułością niektórych "elementów anty-" itp. Ponadto można podkreslic kolejny raz, że na takim poziomie nie da się rozmawiać, odciąć się od antyspołecznych postaw i zaapelować do postepowców o zwalczanie egoizmów tych, którzy nie rozumieją, że jedynie słuszna władza zawsze robi to, to należy (z tym że poprzedniej ekipy to nie dotyczy). No szkoda, szkoda. Ale może się Pan jeszcze opamięta. Koledzy dziennikarze, dajcie koledze (kolejną) szansę.
maa / 2008-01-25 16:18 / Tysiącznik na forum
Nie można jaśniej? Dosyć to bełkotliwe.

PS.
Popieram Płaskonia. Trzeba mieć odwagę pisać mową wprost.
MN4 / 80.51.231.* / 2008-01-25 13:03
Problem wcale nie jest taki błahy i nie sprowadza się do 15 tysięcy, panie redaktorze. Problem polega na tym, że władza ma skłonność do pompy, a pompa uwłacza godności poszkodowanych. Robi z ofiar i ich rodzin przedmiot, który można kupić i wykorzystać. Granica między sacrum i profanum jest i trzeba jej pilnować, aby Szwejk nie robił sobie jaj.
ŁowcaWykształciuchów / 2008-01-25 11:59 / NiePOsPOlity Intelekt
Całkowicie prawdziwa, choć oczywiście politycznie niepoprawna konstatacja, iż "codziennie giną ludzie w wypadkach i nikt nie pomaga ich rodzinom"
- może być dowodem na skretynienie narodu polskiego dla nie identyfikującej się płaskiej, chamskiej kreatury.

PS: Wracaj do pasjonującej lektury "Strachu". Proponuję wziąć przykład z matuli i przedrukować co bardziej antypolskie fragmenty w tym zakichanym opolskim biuletynie.
sobir / 83.13.76.* / 2008-01-25 12:21
Też tak twierdzę. Z danych statystycznych wynika, że na polskich ulicach ginie dziennie 10-20 osób i nikt z tego tragedii nie robi... Ale jak panowie generałowie kitę odwalą to już awaria i żałoba ... Następny raz proszę o żałobę 2 tygodnie + wolne od pracy ...
badyl L-2 / 91.94.150.* / 2008-01-25 18:13
Po pierwsze: nie tylko generałowie
Po drugie: życie oddali w czasie pełnienia służby dla Ojczyzny, i to jest róznica od śmierci w każym innym wypadku.
Po trzecie Prezydent ogłosił żałobę narodową, która obowiązuje w całym kraju i dlatego też wszyscy Polacy powinni zachować szacunek dla tych zmarłych, a swoim postępowaniem szczególnie kochani redaktorzy oraz niektóre osoby piszące blogi profanują ich pamięć
Czy tak wypada?

tak pisący blogi, jak też
acomitam / 83.25.142.* / 2008-01-26 07:23
E... Panie dziejku, wosjkowi byli w pracy. Spora część ofiar wypadków to też zapewne ludzie, którzy akurat byli w pracy. I co? Też należy ogłosić żałobę narodową i zrobić narodową zrzutkę? Trzeba znac granice śmieszności. Dla mnie ta cała medialna szopka jest po prostu śmieszna.
aaaaa657 / 83.13.225.* / 2008-01-25 20:19
A wiesz gdzie możesz sobie wsadzić te ojczyzne...? Między książki na półkę! To przez takie PODZIAŁY jest tak wiele nieszczęścia na świecie.
ŁowcaWykształciuchów / 2008-01-25 12:00 / NiePOsPOlity Intelekt
korekta:
może być dowodem na skretynienie narodu polskiego tylko dla nie identyfikującej się z nim płaskiej, chamskiej kreatury
obserwator / 2008-01-25 11:11 / Tysiącznik na forum
Ludzie starsi chodza przygarbieni, bo trudności zycia ich pochylaja, z latami prawie do ziemi. Placz po utracie staje sie oczyszczający, załoba też. W przypadku tej katastrofy 3 dniowa żałoba to za mało. Chwala dziennikarzom że pytaja wnikliwie, z kazda godzina pytania sa dociekliwsze.
Wylania się z pytań i odpowiedzi obraz każący zaplakać nad życiem . Decydenci , funkcjonariusze, niezadowoleni z swoich plac strajkuja, sa na jednodniowych urlopach nagminnie i td. moga nawet nie wiedząc, lub lekceważąc zrobic sobie krzywdę. I tak się stało: samolot wykorzystwany jako taksowka powietrzna, akurat ten samolot jest za duzy a nie wszystkie lotniska są bezpieczne,
co katastrofa uzmysłowiła decydentom. Samolot ma gwarancje, zatem dochodzenie wypadkowe musi być precyzyjne, czyba że sprawa zostanie skręcona, jka nieraz o sprawach pisały publikatory. Decydenci mowią że nie były wlączone wszystkie światła na lotnisku bo pilot by mógł zostać oślepiony a jednocześnie pilot rezygnuje z lądowania bo nie widzi pasa. Ja tego nie rozumiem i chyba nie zrozumiem. Sprawa jest poważna, bo jeden z internautow napisal aby przyjrzeć się wykonawcom: port lotniczy w Warszawie, pełno blędow > główny wykonawca z Hiszpani, system naprowadzenia ILS tez wykonawca z Hiszpani, sam samolot też z Hiszpani. Myslę że trudno bedzie dociec prawdy bo system korporacyjny nie pozwoli na jej wyjaśnienie. Dlatego żaloba winna trwać dwa tygodnie, w tym czasie sprawy winny być wyjaśnione bo inaczej będzie tak jak z lotniskiem w krzesinach. Ludzie mieszkający w marlewie obok krzesin w Poznaniu, sa dzieki F16 narażeni na halac, a wojsko co robi, publikatory informuja, a ludzie muszą żyć w hałasie dla zdrowia szkodliwym i dzieci które na tym terenie zyja. Kto się pochyli nad żyjącymi teraz a nie wiadomo czy będą zyc jutro. W augustowie mógłby trwać strajk funkcjonariuszy cale tygodnie, ludzie by odetchnęli, mieliby zapewnione kilka dnizycia w spokoju od tIR ów rozjeżdrzających miasto. Tam żaby są ważniejsze od ludzi , mimo że inwestycja jest planowana i budowana z ostrożnością aby zaby mogly zyć i ludzie. Ludzie ludziom gotują ekstremalne niebezpieczeństwa dla życia, jak długo jeszcze tak będzie się dziać, że na rozkaż , na polecenie wszyscy odkrywają w sobie chęć niesienia pomocy a poźniej są obojetni jak glazy. Płaskoń pokazal rolę funkconariuszy w zyciu , oni sa i będą, to co robią teraz ma znaczenie teraz i w przyszłości. Nauczyciele są funkjonariuszami, strajkuja, protestuja, państwo reprezentują, ale czy nie onazają słabości państwa. Funkcjonariusze winni pocylić głowę, modlić się nieustannie w dniach żałoby aby oczyścic się i stać się dobrymi obywatelami dla siebie i bliźnich.
prawiezaratustra / 2008-01-26 12:47 / _
Jeśli dobrze zrozumiałem, uważa Pan, że żałoba pomoże w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy. Brak żałoby sprzyjałby mataczeniu.
Sadzę, że jest odwrotnie. Szpan służy mataczeniu.
Nie oznacza to, żebym miał coś przeciwko decyzji o żałobie. Myślę tylko, że zbyt zdyscyplinowane w szpanowaniu społeczeństwo, jest kiepskim, ogłupionym i groźnym narodowo społeczeństwem.
MN4 / 80.51.231.* / 2008-01-25 12:43
Jesteś, nareszcie.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy