Swoją drogą zakrywanie reklamami budynków jest swoistym oszukiwaniem ludzi. To ukrywanie przed wzrokiem stanu technicznego budynku. Może gdyby reklamy zaczęły znikać, mielibyśmy w kraju więcej remontów.

W tej chwili rozsypujący się budynek wystarczy zasłonić wielką płachtą reklamową. Nie dość, że nie trzeba wydawać ani grosza na remont, to jeszcze właściciel zarabia kasę na reklamie. Gdyby tej reklamy nie było i wszyscy widzieliby stan budynku, zaczęłyby się naciski na właściciela, aby w końcu go odnowił. Oczywiście zajęłoby to sporo czasu zanim wszystkie budynki w Polsce zostałyby wyremontowane. Ale ukrywanie brzydoty budynków pod przykryciem reklam nie rozwiązuje problemu.