roza24
/ 83.5.245.* / 2011-06-22 12:00
Przed wyborami, aż dziw bierze, jakich mamy czułych posłów,są w stanie
nieba nam przychylić,byle tylko oddać na nich głos,byle sobie
zapewnić stołek.Po wyborach,już można o obiecankach zapomnieć,
bo i tak nie będą spełnione,znajdą jakieś wytłumaczenie,o nie
możliwości realizacji obiecanek.Trzeba się dobrze zastanowić,czy
dobrowolnie godzić na ich stołki, głosując na nich,czy nie brać
udziału w głosowaniu i mieć satysfakcję, że dokładam do ich
olbrzymich zarobków pod przymusem.