po studiach na bezrobociu

sisli / 2011-10-19 08:30

+ popieram - neguję 0 usuń Zgłoś do usunięcia

Jestem absolwentem studiów wyższych, technicznych, pół roku temu obroniłem się, pracy szukam od roku, jak przetrwać ten czas kiedy po studiach jesteśmy na bezrobociu? jak można efektywnie szukać pracy, praktyk, stażu, czegokolwiek, by tylko nie siedzieć w domu?

Re: po studiach na bezrobociu

tańczący_z_fundami / 193.41.231.* / 2011-10-20 16:01

+ popieram - neguję 0 usuń Zgłoś do usunięcia

Czyli na studiach nie nauczyli szukac pracy ? oh jej ! Biedni ci studenci, ida na studia, a poniewaz to państwo kieruje ich studiami a i czesto za nie płaci oczywiste jest że uczelnie kształca ich nieodpowiednio. Często kończą studia z przerośnietym ego przekonani przez państwo że stali się elitą społeczeństwa. I tak się właśnie kończy wiara w socjalizm - NA BEZROBOCIU.

Re: po studiach na bezrobociu

amisu / 46.113.240.* / 2011-10-19 13:23

+ popieram - neguję 0 usuń Zgłoś do usunięcia

współczuję. Mój brat też długo szukał pracy, ale on zaczął jeszcze w trakcie studiów. Chyba z rok szukał stałej pracy i w końcu się zaczepił w Eniro w sprzedaży. Do tej pory tam pracuje, bo podoba mu się że jest sporo szkoleń i niezła pensja. Ale zanim znalazł, to pracował przejściowo w fastfoodach, w marketach, wszędzie gdzie się dało. I nie pytał go nikt czy jest na dziennych czy na zaocznych tylko jakie ma doświadczenie i osiągniecia. Może warto cv poprawić i je jakoś interesująco przedstawić? To zawsze pomaga ;)

Re: po studiach na bezrobociu

ter / 2011-10-19 13:34

+ popieram - neguję 0 usuń Zgłoś do usunięcia

właśnie to jest problem większości absolwentów, kończąc studia są bez doświadczenia, które wymagane jest praktycznie w każdym ogłoszeniu o pracę, praca dorywcza czy tymczasowa tego nie rozwiąże, można próbować w PUP starać się o staż, ale tu potrzeba dużo szczęścia, żal że nasze szkolnictwo wyższe nie wymaga od nas większej liczby praktyk, gdyby tak nam je zapewniali od pierwszego roku, to byłaby szansa na spełnienie wymagań późniejszych, potencjalnych pracodawców