Pociągi o mało nie zderzyły się w Katowicach
Money.pl
/ 2012-11-04 21:54
Natter2
/ 2012-11-05 06:46
/
Tysiącznik na forum
To jakieś fatum .Strach latać ,jeżdzić samochodem a teraz jeszcze kolej.To już nie jest PKP to zlepek już niewiadomo ile spółek nad którymi nikt nie panuje.Tylko znowu się wini PO ale to zaczęło się już wcześniej.
pajchiw
/ 2012-11-05 07:38
/
Tysiącznik na forum
Zgadza się - to się zaczęło w zaraz po II Wojnie Światowej. Po czym nasi "przywódcy" z czasów PRL zostawili nam to całe g. i do dzisiaj się z nas śmieją. Takie są właśnie rezultaty "okrągłego stołu"...
Mysiek531
/ 83.6.4.* / 2012-11-04 22:31
Toz to żadna nowość, niestety ale bardzo często sprawa jest wyciszana, żeby nie było jak po 11.09 w USA - odwrócenie się ludzi od koleji.
Oprócz tego ze minister transportu odejdzie musieli by odejść ludzie którzy tym kierują a nie maja zupełnie doświadczenia.
Nie licząc tego ze pracownicy bezpośrednio odpowiedzialni za bezpieczeństwo w ruchu kolejowym powinni lepiej zarabiać, taki dyżurny ruchu powinien mieć przynajmniej 4000 netto, a nie jak obecnie 3000 brutto i dodatkowy etat żeby utrzymać rodzine.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Łowca lamerów
/ 37.209.128.* / 2012-11-04 22:04
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że maszynista PR zignorował wcześniej znak "zakaz jazdy manewrowej" - mówi "Gazecie" Łukasz Kurpiewski, rzecznik Grupy PKP SA."
Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12794625,Na_stacji_Katowice_o_malo_nie_zderzyly_sie_pociagi.html
demon617.
/ 77.223.201.* / 2012-11-04 21:54
minister transportu powinien sie powiesic jak by miał honor