skrew
/ 2008-07-16 11:59
/
Bywalec forum
"WIG ma już wartość poniżej 38 tys. pkt. To znacznie mniej, niż spodziewali się kilka miesięcy temu najwięksi nawet pesymiści."
Jak to? Pesymiści, możliwe, że i się nie spodziewali. Optymiści, np piszący ten wpis, rok temu oceniali sytuację na właśnie taki jej rozwój. No bo: wzrosty gospodarcze dla całych rynków to tempo jakie możemy wyznaczyć kreśląc linie wsparcia po dołkach z lat 1991, 2001, 2002 na WIG i odpowiednio po dołkach z lat 1991, 2001, 2002, 2003 na WIG20. W innych krajach jest podobnie. I ta nachylona prosta to mniej więcej tempo wzrostu gospodarek jako agregat. Odchylenia w górę, kreowane lub generowane w rozmaity sposób dla zdrowia rynek konsekwentnie koryguje. I mówi Wam to inztnier od budownictwa przemysłowego, nie zaden tam ekonomista.