ile razy mieliście tak że wysyłając list lub paczkę po prostu nie dotarła ona do odbiorcy? czy była to przesyłka priorytetowa czy nie po prostu adresat jej nie otrzymał w ogóle lub w terminie. Za to wszystko poczcie polskiej grozi kara nawet do 130 mln zł.
no i dobrze, mi raz karta bankomatowa zgubila sie przez poczte polska, juz nie mowiac, ze druga ktora mialam dostac listonosz dal do skrzynki mojej sasiadce, co za ludzie tam pracuja?