Łukasz282
/ 213.25.149.* / 2016-01-14 15:09
Czytając ten artykuł mogłoby się wydawać, że opisany w nim materiał jest skrajnie oczywisty niewymagający komentarza, natomiast w komentarzach pojawiła się burzliwa dyskusja. Właściwym pytaniem jest dlaczego ? Czy problem tkwi w grupie reprezentatywnej tj. internautach czy może komentarze wiernie oddają cały przekrój społeczeństwa? Mamy tu przykład przeładowania informacji, ludzie dostają tak dużo informacji, że nie są w stanie każdej z nich logicznie przeanalizować, więc idą na skróty tj. gotową opinie z zewnątrz traktują jak swoją własną. Dochodzimy wtedy do paradoksu, że w opinii danej jednostki korzystającej z danego zakresu źródeł informacji, jedna partia wykonuje czynności tylko pozytywne, a druga tylko negatywne. Oczywiście nie jesteśmy w stanie każdej informacji przeanalizować u źródła, ale warto czasem pomyśleć by nie stać się ciemną masą powtarzającą czyjeś slogany. Teraz troszkę obiektywizmu w pigułce.W tym konkretnym przypadku ile by nie dyskutować zawsze dojdziemy do tej samej konkluzji - podatek bankowy rozpatrywany w kategoriach korzyści dla polski, będzie zawsze pozytywny. Co do TK, cel zmian pozytywny, sposób przeprowadzenia zmian negatywny, podatek od hipermarketów pozytywny, ustawa medialna negatywny, ustawa 500 + pozytywny . Calokształt rządów Pis na dzień 14.01.2016 r. cel zmian pozytywny, tempo prac : pozytywne ,sposób wykonywania zmian - dostateczny.( zmiany dokonywane z finezją cepa ).