Witam serdecznie.

Mam taki złożony problem i spróbuję go w miarę klarownie i krótko opisać. Otóż jestem z moją kobietą już dłuższy czas i planujemy razem zamieszkać. Aby do tego doszło jej rodzice sprzedają dom z dużą powierzchnią działki (cena sądowa 400 tys - wiadomo zaniżona i chcą minimum 470tys) a ja mam mieszkanie po babci cena minimalna jaką chce za nie to 80 tys. Chcemy obejść po prostu płacenia podatku od nieruchomości... Tzn wiadomo nie da się obejść całej kwoty ale jeśli są jakieś sposoby to wysłucham. Wiem że jeśli ja bym sprzedał mieszkanie i złożył deklarację że w ciągu 2 lat kupię mieszkanie to wtedy nie płacę 19% podatku tak?? 2 sprawa czy można kupić mieszkanie na "pół" tzn mieszkanie za 120 tys ja daję 60 i ona daje 60. I czy jesli wtedy reszta kwoty pozostanie na remont to pozostałe 20 tys co zostanie muszę opodatkować tak?? (20 tys - 19% = 16.200 na remont). 3 sprawa czy można zrobić tak, że ja kupuję mieszkanie na pół z jej rodzicami (wtedy zamiast placić podatku 470 tys placili by z kwoty 410) i potem oni zrobili darowizne na córkę?? Czy w tym przypadku płaci sie coś za darowiznę. W sumie to tyle pytań.. mam nadzieję że w miarę sensownie rozpisałem:) Pytanie też mam czy istnieją inne sposoby na zmniejszenie tego podatku bo tak czy siak podatek z 410 tys to będzie 77.900 zł a to kupa pieniędzy... Z góry dziękuje za pomoc!