curiosity
/ 83.25.145.* / 2012-08-10 19:47
gościu sprzedał mieszkanie i aby nie płacić podatku dochodowego zobowiązał się że całą kasę wyda na remont domu ale nie zdążył bo umarł.Ja ten dom dziedziczę i zastanawiam sie jak wygląda teraz sprawa tego jego podatku?czy ja mam to zaplacić,czy nieruchomosc jest teraz jakos obciążona?jak to ugryżć?może ktos miał coś takiego?
belladonna
/ 2012-08-10 20:01
/
Tysiącznik profesjonalny
Trochę nie bardzo rozumiem... jeśli dom sprzedany, to ma nowego właściciela, więc jakim cudem to dziedziczysz?
Moim zdaniem 'curiosity' pyta o to, czy dziedzicząc dom dziedziczy również zobowiązanie spadkodawcy wyrażone przed śmiercią w PIT 39 do wydatkowania całego przychodu ze zbycia INNEGO mieszkania na swoje inne cele mieszkaniowe, posiadanego krócej niż "5 lat", a które nie zostało za jego życia zrealizowane.
belladonna
/ 2012-08-11 13:23
/
Tysiącznik profesjonalny
Ok... już sobie poukładałam, że curiosity dziedziczy dom, odnośnie którego zmarły miał ponieść wydatki, aby skorzystać ze zwolnienia z podatku dot. sprzedanego mieszkania:)
Nie, nieruchomość obciążona nie jest (jeśli chodzi o ten temat, podatku od sprzedaży mieszkania)...
Gdyby zmarły poczynił wydatki (byłyby na to dokumenty) to spadkobierca mógłby wystąpić do US z wnioskiem o rozliczenie tego... jak zmarły nie poczynił wydatków to w konsekwencji nie spełni warunków zwolnienia... a US ma możliwości obciążyć spadkobierców za długi spadkodawcy... przeniesienie odpowiedzialności :)
curiosity
/ 83.25.1.* / 2012-08-11 19:17
dzieki,tak myslalem-czyli ,w moim interesie jest probowac rozliczyc z US podatek spadkodawcy z jego kwitow i ewent. zaplacic podatek za nierozliczona czesc bo w przyszlosci skarbowy moze zażądać jakiejs kasiory-to tak jak gdyby do masy spadkowej wchodzil dlug