Taka prawda
/ 79.191.180.* / 2016-01-22 10:50
Co fakt, to fakt. Dawne to czasy, ale więcej bywałem w okolicach Warszawy. Ale jadąc w miejsce docelowe, musiałem przez Warszawkę przejechać. I widziałem ten kontrast. Miasto i okolice, nie peryferia, a dalsze okolice. Przy przelotowej drodze jeszcze jako tako. Skręt w boczną drogę i czasem prawie lepianki tu i tam. Mieszka tam kto? Z komina dymek leci, więc buda zamieszkana. To nie tylko Warszawa, ale wszystkie miasta powyżej pewnej ilości mieszkańców, powinny być miastami wydzielonymi. Po to by średnia dochodów i pomocy biednym regionom, była adekwatna do rzeczywistości. Inaczej nie zatrzymamy wyludniania sie wsi i absurdalnego rozrostu miast. Będzie jak w Rosji. Co szósty Rosjanin mieszka w Moskwie, a dalej długo długo nic, tylko stepy i tajgi, aż trafi się następne miasto. A do tego, dostać prawo do zamieszkania w Moskwie, to bieg z duuużymi przeszkodami.