Marek ML
/ 83.20.105.* / 2016-02-18 15:54
Robią rzecz dość oczywistą, podobnie jak banki centralne, które ostatnio (zwłaszcza Rosja i Chiny) gwałtownie skupują złoto. Spodziewamy się bowiem kryzysu finansowego i bessy na rynkach, jej początki już zresztą obserwujemy. Pewien cykl gospodarczy dobiegł końca, na najbliższe miesiące i lata złoto będzie jedna z "bezpiecznych przystani". Ja ok. 20% swoich inwestycji trzymam obecnie w złocie, dwa lata temu było to tylko 10%. Minusem kupowania obecnie jest to, ze cena już podskoczyła w związku z tymi zakupami o ok. 15% od początku roku, trzeba było kupować pół roku temu...