Przeczytałeś artykuł ? Jasno jest wyłożone, dlaczego nie jest to prosta decyzja i zależy od indywidualnej sytuacji.
Najprostszy przykład- najtańsza polisa ma jedną z najniższych kwot sumy gwarancyjnej.
Może być ona wystarczająca, gdy biuro/księgowa rozlicza spółkę dwu fryzjerek, absolutnie za mała w przypadku, gdy obsługuje spółkę z setkami tysięcy przychodu- a więc ewentualny błąd może mieć tak duże skutki podatkowe, że polisa wystarczy na 1/50 roszczenia spółki.