Politycy ukrywają sympatię do biznesu
Money.pl
/ 2007-10-02 09:07
KAP
/ 162.27.160.* / 2007-10-02 09:07
typowa Dulszczyzna. Z jednej strony bez prywatnej przedsiebiorczosci gospodarka by padla a wyborcy wywiezliby rzadzacych na taczkach. Z drugiej zas najlatwiej napuszcza sie tych samych wyborców na 'oligarchów czy 'bogatych' - najskuteczniej wlasnych, którzy nie maja centrali za granica i przez to wystawieni sa na bezposredni ostrazl. Skutek dlugoterminowy: calkowite wyparcie liczacego sie kapitalu polskiego przez zagraniczny i koncerny panstwowe. I o to chodzi. Jak pokazuje doswiadczenie Rosji , taka sytuacja zapewna REALNA wladze dla rzadzacych w danym kraju. Wiec nie dziwcie sie Polscy przedsiebiorcy ze rzad was de facto bedzie zwalczal. Stanowicie bowiem warstwe spoleczna niezalezna , majetna, czyli poza kontrola. A kontrola to REALNA wladza.
maa
/ 2007-10-02 11:46
/
Tysiącznik na forum
Jaka niby "Dulszczyzna"?
Po pierwsze dulszczyzna (małą literą), po drugie co probem ma z obyczajowością wspólnego?
Chodziło pewnie o bolszewię?
Ja osobiście sądzę, że jesteśmy teraz w czymś w rodzaju NEP-u (NEP: Nowaja Ekonomiczeskaj Politika - krótka odwilż gospodarcza po przegranej wojnie z Polską i komuniźmie wojennym).
Gdy Pis okrzepnie, to wszystko pewnie zdenacjonalizuje. Wskazywałaby na to niedawna wypowiedź Kaczyńskiego o "złodziejskiej prywatyzacji".
KAP
/ 2007-10-02 13:07
/
Tysiącznik na forum
i wlasnie o moralnosc chodzi, tylko w nieco innym wymiarze. Z jednej strony politycy wstydza sie przedsiebiorców ('bogatych') a z drugiej strony pobieraja od nich podatki z których zyja (bezposrednio i posrednio). tak jak Dulska wstydzila sie 'kokoty' a pobierala od niej czynsz.
Rozumiem ze z ta denacjonalizacja w wydaniu PiS to zart abstrakcyjny. Pozdrawiam.
maa
/ 2007-10-02 11:52
/
Tysiącznik na forum
nie zdenacjonalizuje a zrenacjonalizuje.
aszmalzłapóweksięleje
/ 83.24.237.* / 2007-10-02 19:15
i w ten prosty sposób urzędujący na tej stronie ludzie sowieccy, okraszeni nadobnym gościem, uzgodnili swoje stanowisko. Przekonali siebie samych - uf ale się naharowali.