Szanghaj -0,86%. Nie przejął się danymi o sprzedaży detalicznej w Stanach, jednorazowo podciągniętymi z powodu stymulacji gotówką za złom, co zresztą już się skończyło, podobnie jak i w2 Niemczech (dlatego wczorajszy ZEW wypadł znacznie gorzej od oczekiwań), ciekawsze będą dane za kolejne miesiące, jak sprzedaż samochodów gwałtownie spadnie. Złoto pokazuje ucieczkę z aktywów dolarowych.
PIMCO, największy na świecie fundusz obligacji, spodziewa się pogłębienia kryzysu na rynku nieruchomości, zmniejsza udział papierów opartych o kredyty hipoteczne (-9%), zwiększył udział obligacji rządowych (+19%).
Wczoraj w Stanach sektor bankowy ciągnął rynek mocno w dół (Citigroup -8,8%, JP Morgan -1,3%, Bank of America -1,2%).
Dziś otwiera się nowy rozdział w Japonii - powołany został nowy premier - Hatoyama, oczekuje się kompletnej zmiany polityki gospodarczej, co spowoduje powrót kapitału do kraju, dla wspierania własnej gospodarki, a nie bankrutującej w Stanach.
[Wpis został zgłoszony do usunięcia przez użytkowników -
arbitrazysta, max303, ohyes, Fjutek, Kenobi to cymbal. Aby go wyświetlić
kliknij tutaj.]