LUDZIE RODACY EUROPEJCZYCY !!! Dlaczego większość imigrantów to mężczyźni silni zdrowi , zostawili rodziny na pastwę losu. Wcale nie . państwo islamskie płaci nie małą rentę rodzinom zamachowców samobójców A jeśli się z tego wycofają to los ich rodzin w rękach allacha. Więc jako cywilizowane społeczeństwo niepozwólmy na to sprzeciwiajmy się temu zróbmy to dla naszych dzieci i rodzin!!!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Mamy polskich repatriantów, o których najpierw powinniśmy zadbać. Za naszą wschodnią granicą jest wojna a więc musimy być przygotowani na tych emigrantów. Tego oczywiście UE nie uznaje. Ponadto to pani Merkel potrzebuje siły roboczej nie my. To ona ich tu zaprosiła- wywiad z Schroederem 2015 / " Niemcy muszą się pogodzić z islamizacją kraju" /ze względu na starzejące się społeczeństwo. Niech teraz Niemcy odpowiedzialnie ponoszą tego konsekwencje. Ponadto, dlaczego ponad połowa emigrantów to dobrze odżywieni, młodzi męzczyźni?. Podobno sprzedają cały swój majątek, żeby mieć na wyjazd - koszt jednej osoby to 800-1100 euro- co można sprzedać za takie kwoty w kraju ogarniętym wojną?. Kto za to płaci? Trzeba zobaczyć ich zachowania w Niemczech-filmy w necie-straszne!! A może pani Merkel boi się wojny domowej w Niemczech i chce z nas zrobić śmietnik europy - europejskie kraje trzecie.

2 tysiące emigrantów to ogromne przedsięwzięcie ... miasto Dortmund ( ok.500 tys. mieszkańców) w czerwcu 2015 , przyjęło ponad 11 tysięcy emigrantów...
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

W jednym punkcie p. Kopacz wyjątkowo nie sklamała - tych rzekomych uchodźców "nie wolno mylic z tymi, którzy szukają pracy"! Bo oni faktycznie pracą się brzydzą i wcale jej nie chcą! Zresztą kwalifikacji żadnych nie mają, przynajmniej takich przydatnych w Europie XXI wieku! Oni chcą socjalu i możliwości swobodnego mnożenia się oraz życia na islamską modłę! i w tej mierze ich roszczenia będą naprawdę duże!
Jeśli jednak szukają bezpieczeństwa, to faktycznie, mamy w Polsce parę bezpiecznych miejsc. Wprawdzie to ośrodki stare, poniemieckie, ale nieźle zakonserwowane. Są ogrodzone wysokim drutem kolczastym, od którego wprawdzie odłączono napięcie elektryczne, ale da się to przywrócić. Jeśli Unia będzie ich tam żywić, to dopóki nie wysuną nosa za ogrodzenie, będą bezpieczni. Tyle możemy zrobić.

No moi drodzy, jak się rozejdzie wieść, że Unia przyjmuje, to za rok na plażach wyląduje im nie 80, a 880tys. Europę ogarnął chyba jakiś amok samo-destrukcji.

A kto najbardziej gardłuje w Europie za przyjmowaniem tych nierobów i terrorystów? A niejaki kolo Franciszek. Ciekaw jestem tylko ilu to ich przyjmie pod swój dach i na swój garnuszek najbogatsze (per capita) państwo Europy, czyli Watykan?

Już się kiedyś oni nam za to odpowiednio "odwdzięczą". Zgodnie z zasadą, że żaden dobry uczynek nie zostanie na tej ziemi bez kary.

Ciekawe ile czasu będzie musiało upłynąć od ich przyjęcia, żeby na plażach Międzyzdrojów czy Gdyni zaczęli umierać od kul niewinni ludzie.