Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Polskie stocznie pójdą na dno?

Polskie stocznie pójdą na dno?

Money.pl / 2008-09-12 08:13
Komentarze do wiadomości: Polskie stocznie pójdą na dno?.
Wyświetlaj:
szczecinianin / 83.27.22.* / 2008-09-25 14:36
I tutaj widać jak prawicowe rządy PiS'u i PO dbają o polskie interesy i polaków... żeby przez 5 lat tego nie załatwić?! ale czego ja się czepiam, bezrobocie spadło (hahaha...dzięki prawicy!...buahahaha!!!), to teraz można wywalić 15 tyś ludzi na bruk - tak dla równowagi :/
Czy naprawdę nie można było uratować stoczni? Kiedyś stoczniowcy strajkowali, teraz strajkują, przepraszam, protestują plitycy? Stocznie upadną, brukseli kasę trzeba będzie oddać, a niemiec przyjedzie kupi za bezcen i będzie zbijał krocie... BRAWO!!! JESTEM NAPRAWDĘ POD WRAŻENIEM JAK PIĘKNIE TO PRAWICOWE IMBECYLE ZAŁATWIŁY!!! Zamiast walczyć o polskę i polaków walczą między sobą o stołki i miejsce przy korycie!!!
Powtarza się sytuacja po tym jak wałęsa został prezydentem... wielkie polskie firmy liczące się w świecie i mające znaną wyrobioną markę zostały rozsprzedane za bezcen, nowi właściciele (zachodni) przyjechali, wymontowali maszyny (bo i tak byli do przodu), a fabryki do tej pory stoją i niszczeją...
A miał być cud ekonomiczny! Ja też w to niestety uwierzyłem :/ i teraz pluję sobie w twarz... co ja mówię? Mamy cud - udało się to wszystko s*****....!!!!
Grycek / 80.245.185.* / 2008-09-14 15:38
8,45 mld na 15 000 zatrudnionych i powiązanych to ok 560 000PLN na 4,5 roku to 125 000 PLN na 12 m-cy to ponad 10 000 PLN. Do tego ulgi w podatkach i inne formy pomocy ......... Wyraźnie widać że pomoc przekracza przynajmniej dwu- lub nawet trzy- krotnie wartość wynagrodzeń pracowników razem z ZUSem. To chyba jakaś paranoja. Chciałbym żeby moja firma miała taką pomoc.
Bernard+ / 79.187.8.* / 2008-09-16 09:50
Od 1970 roku w Polsce każda władza daje z budżetu prezenty tym grupom społecznym i zawodowym, których się boi a zabiera tym grupom, których bać się nie musi, bo nie mają zorganizowanych struktur walki o interesy ekonomiczne i nie są bezwzględne w walce o pieniądze wypracowane przez innych skromniej zarabiających Polaków.
Tak będzie jeszcze tak długo jak długo w Polsce nie ma organizacji Polaków, samozatrudniających się, mikroprzedsiębiorców prowadzących mikroprzedsiębiorstewka, w którym głównie pracują członkowie rodziny. Nadal nikt skutecznie nie reprezentuje małych przedsiębiorców zatrudniających do 10 osób i ich pracowników, którzy pracują po 10-12 godzin na dobę we wszystkie soboty a często i w niedziele i stale gonią rosnące koszty uchwalane przez władze, aby było, z czego fundować luksusowe układy zbiorowe i ekstra ustawy emerytalne oraz umarzać niezapłacone składki, górnikom, stoczniowcom, kolejarzom, i innym pieszczochom władzy. A pomiędzy rokiem 1989 i 1998 zatrudnienie w administracji rządowej wg oficjalnych danych GUS wzrosło tylko o 200%. Potem powstały powiaty, ale w miejsce zlikwidowanych województw zostały powołane ośrodki zamiejscowe urzędów wojewódzkich i zatrudniające kolejne watahy urzędasów urzędy marszałkowskie. Więc administracja rozwija się prawie jak w piosence Wojciecha Młynarskiego o miasteczku na dzikim zachodzie gdzie na jednego mieszkańca jeden szeryf przypadał. Polska pod światłym przewodem posłów, którzy już w rok po wyborach zrobili matury dąży do modelu państwa solidarnego dobrobytu, w którym jeden Polak pracujący w sferze prywatnej płacący podatki i składki obowiązkowe będzie utrzymywał: jednego urzędnika, jednego pracownika budżetówki (nauczyciele, lekarze, sędziowie, policjanci), jednego rolnika, jednego emeryta lub rencistę i jednego bezrobotnego, czyli razem 4 -5ciu innych polaków wraz z ich rodzinami. Tak, więc jeden płacący podatki będzie utrzymywał opłacanych z podatków i składek obowiązkowych, co najmniej 20 osób a dla utrzymania własnej rodziny będzie musiał jej członków wysłać do pracy za granicą. Analizując w średniej wielkości powiecie 120tys mieszkańców budżet powiatowego centrum pomocy rodzinie okazuje się, że aby przyznać 100zł zasiłku biednej rodzinie trzeba w budżecie mieć kolejne 150zł na koszty funkcjonowania tego centrum.
Jeżeli po 20 latach od rozpoczęcia zmiany ustroju nadal istnieją wielkie państwowe zakłady pracy nie będące przedsiębiorstwami bo nie zdolne do samofinansowania się i nadal istnieje czołowy odział wielkoprzemysłowej klasy robotniczej to dlatego polska jest najbiedniejszym narodem w unii europejskiej mającym PKB na głowę mieszkańca za 2007 rok wynoszący tylko 54% średniego PKB dla całej UE. Tymczasem już wiele lat temu Peter Drucker pisał w swoich podręcznikach, że „ przedsiębiorstwo które nie potrafi wytworzyć zysku czyli nie przynosi dochodów społeczeństwu jest pasożytem społecznym albowiem więcej od społeczeństwa, w którym działa pobiera dóbr niż temu społeczeństwu zwraca.
Gdy uniemożliwimy egzystowanie w polskim społeczeństwie przedsiębiorstw pasożytów, to wszyscy będziemy bogatsi a pasożyci słusznie zbiednieją jeżeli nie wezmą się do uczciwego wykonywania pracy zamiast więcej czasu poświęcać na strajki - niech więcej pracują za skromniejsze wynagrodzenia tak jak musiało zrobić wielu bezrobotnych zakładając działalność gospodarczą na własny rachunek i ryzyko.
Naga Prawda / 89.78.7.* / 2008-09-14 11:45
Sprawa jest prosta: Partia Oszolomow doprowadzi stocznie do bankructwa aby kolesie mogli je wykupic za 5% wartosci. Przecwiczyli juz to w latach 90 pod nazwa KL-D, pamietacie?
alfredw / 83.27.22.* / 2008-09-25 14:47
dokładnie tak... banda prawicowych głupków z donaldem na czele... udało się raz, dlaczego nie miało by się udać drugi?
jurekkk / 83.27.22.* / 2008-09-25 14:45
Dokładnie tak... śmietanka prawicowych głupków... z donaldem na czele
a ludzie uwierzyli w cud gospodarczy jaki obiecywał... cud będzie w gospodarce... a raczej gospodarstwie domowym jego i bandzie fałszywych prawicowych oszołomów
zadziwiona / 83.23.22.* / 2008-09-14 23:29
Po coi ubiegać się o każdą stocznię oddzielnie zamiast o wszystkie razem ? A może po to, żeby za każdą zapłacić oddzielnie pod stołem. Niemożliwe ?
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 17:56
Im więcej czasu upływa od wojny, tym więcej ujawnia się kombatantów. Piłsudski kiedyś powiedział: "żebym ja miał was tylu w 1918..." Gdyby Solidarność miała tylu przeciwników w 1980 i później, to nadal byłaby PZPR i ZSRR, a Jaruzelski nie stałby przed sądem. Pomysł na papierowe żyletki w kontekście statków i stoczni jest absurdalny, ale złote żyletki, kto wie... A serio, dalej uważam, że stocznie byłyby rentowne, gdyby zabezpieczono kurs złotego.
--s / 85.89.162.* / 2008-09-12 16:30
To ja wracam do mojego starego pomysłu: otwieram zakład produkujący papierowe żyletki. Zatrudnię 10 tys ludzi i będą to produkować. Każda będzie kosztować 10 zł, ale pewnie nikt nie kupi. Biznesplan jest taki, że jak firma będzie upadać, to lecimy na sejm z kamieniami i płytami chodnikowymi (zupełnie jak górnicy) i żądamy dopłat do ZUSu, zwolnień z podatków i dofinansowania, przecież trzeba ratować firmę z pieniędzy publicznych, bo 10 tys ludzi zostanie bez pracy.
@@@ / 195.90.107.* / 2008-09-12 17:31
Nie dziwie sie ze Twojego pomyslu nikt nie kupi bo jest zwyczajnie idiotyczny.
t / 2008-09-12 17:28
Jedna poprawka: potrzebujesz jeszcze w swoim zakładzie związków zawodowych, najlepiej zarówno tych z prawa jak i z lewa;
Co prawda "prowizja" jaką biorą za zrobienie zadymy jest duża, ale bez nich nic nie wskórasz...
podatnik / 2008-09-12 16:18 / Bywalec forum
Rozliczyc to powinno sie związki zawodowe.Dzisiaj wielce chcą prywatyzacji , a kiedy byłna to czas to blokowali wszystkie rozmowy.
Na stoczniach już raz wielu poplynęlo.Przecież one Już były likwidowane i zakladane na nowo i podwykonawcy , inwestorzy już raz zostali wykolegowani.Minelo 20 lat i nic nie udało się z tym zrobić to jakim cudem w 2 miesiące miał powstać dobry plan.
żurek / 83.27.22.* / 2008-09-25 14:49
nie dwa miesiące tylko ok 5 lat
Rumcajs z Hanką i Cypiskiem / 83.6.185.* / 2008-09-12 15:01
Ja, żona i dziecko zapłaciliśmy w ostatnich latach stoczniom po 234zł (razem 704zł, z czego dziecko zapłaciło swoją dolę z kieszonkowego). Czy to źle, że załata się dziurę w skarbonce? Nikogo nie żałuję, tak jak mnie nikt nie żałował kiedy wylądowałem na bruku. Nie potrzebuję do szczęścia polskich statków morskich ani kosmicznych. Stoczniowcy mogą założyć działalność gospodarczą. Przez dwa lata będą płacić niski ZUS. To największy bonus jaki Polski rząd, czyli WY - inni Polacy - daliście mnie - Polakowi w XXI wieku.
FirezeuG / 2008-09-12 11:35 / Tysiącznik na forum
Odpowiedź: Tylko na to czekam.

Od jak dawna kręci się ta karuzela ? 20 - 30 lat. Wystarczy porównać sobie ilość statków którą wyprodukowano u nas a ile w Chinach. Przecież trzymanie się zasady "jak coś nie jest rentowne to to zamykamy" nie jest pomysłem wyssanym z palca. Finansowanie z naszych pieniędzy tego typu instytucji kompletnie mija się z celem. Osobiście uważam że lepiej było ogłosić upadłość firmy już 4 lata temu i pracownikom powiedzieć, "Szanowni Państwo dajemy wam odprawy za 4 lata do przodu. Na jednego pracownika (zakładam 15000 osób) przypadnie pensja 10000 miesięcznie. Możecie sobie szukać innej roboty". Wydane byłoby dokładnie tyle samo co do teraz, a przynajmniej nie byłoby kłopotów z Brukselą i kontrahentami którym trzeba zapłacić kary. Ergo bilans końcowy byłby i tak lepszy niż będzie. Nie wierzę że wówczas stoczniowcy wszelkiej maści chcieli by protestować. Dostali by to czego teraz oczekują i byłoby po sprawie.
Jeśli ktoś chciałby się bawić z tym całym ambarasem to wykupił by tą dziurę bez dna i nie miał by do nikogo pretensji.

Tak na marginesie to mam głęboką nadzieję że znajdzie się inwestor który to weźmie pod swoje skrzydła i wykopie zbytecznych osobników z tego miejsca, a wtedy słuch po stoczniowcach latających po ulicach miast zaginie na zawsze.:)

Pozdrawiam
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 10:11
To są dwie pieczenie na jednym ogniu. 1. Już nigdy więcej robotnicy nie będą zmieniać ustroju, ani rządów. 2. Bez sztandarowego przemysłu stoczniowego (jeszcze m.in. Poznań - Cegielski, Elbląg - turbiny), Polska będzie słabsza, a resztki majątku zostaną przejęte przez tych, co trzeba.
Pilsener / 2008-09-12 13:53 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Masz rację
1. Odebrać majątek narodowy spekulantom - dać go w dobre ręce (państwowe)
2. Odebrać ziemię obszarnikom i dać państwu
3. Zabrać obywatelom pieniądze - i dać państwu
W 88 roku wszystko było państwowe i polska był silna. A teraz? Prywatni przedsiębiorcy doprowadzili kraj na skraj zagłady.
piskorze / 2008-09-12 17:31
w 88 r. Polska była silna..... jakbym słyszał Urbana...
człowieku w czym Polska była silna? bo jakoś nie widziałem jej siły...
może Tobie żyło się dobrze, wielu ludziom żyło się dobrze - szczególnie tych powiązanych z jedyną słuszną Partią, ale nie pleć bzdur o silnej Polsce w 88r.
towarzysz Antoni / 83.4.182.* / 2008-09-12 12:48
Cegielski od dawna produkuje na licencji Mana i szwajcarskiego Sulzera, silniki wysyla na caly swiat i swietnie sobie bez stoczni radzi, turbiny z Elblaga znane sa na calym swiecie i tez bez stoczni zaklad poradzi sobie swietnie.
Problem polega na tym ze dawno powinno sie je sprywatyzowac, bo wiekszy dochod panstwo ma z podatkow placonych przez sprywatyzowane firmy niz ze zle zarzadzanych panstwowych molochow. Problem w tym z towarzysze z PISU podobne jak towarzysze z SLD uwazaja ze panstwowe jest lepsze.
Towarzysze:) 40 lat dosiadczen i nic...to juz trawa wiecej chlonie
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 13:19
Z Tobą też chciałbym wypić brudzia i przejść z "towarzyszu", na "ty". Zgadzam się, że taka prywatyzacja polegająca na dopuszczeniu kapitału byłaby idealna dla gospodarki. Czy nie sądzisz jednak, że to złe zarządzanie było celowe, aby uzasadnić potrzebę prywayzacji? Koncern VW bronił się przed przejęciem "złotą akcją". My chętnie oddawaliśmy za bezcen.
eq2 / 195.212.29.* / 2008-09-12 18:00
Nie trzeba spiskiem tlumaczyc niekompetencji panstwowego zakladu.
maa / 2008-09-12 11:35 / Tysiącznik na forum
Dlaczego Polska będzie słabsza bez stoczni, bez Cegielskiego, itp.? Bo pieniądze podatników przestaną być topione w tych studniach bez dna?

Bo dobrze kwalifikowani pracownicy tych zakładów przestaną być utrzymywani przez podatników i pójdą do zakładów, które przynoszą zysk?

Doprawdy, nie bardzo Was, Towarzyszu JX rozumiem.
Dawniej takie praktyki były wymuszane na nas przez Związek Radziecki, w ramach "korzystnej współpracy". Teraz usiłują to robić związki, których działacze potraciliby tłuste posadki i pracownicy, którym nie chce się ruszyć tyłka i poszukać uczciwej, nie na cudzy koszt, pracy.
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 12:27
Na wstępie proponuję "brudzia" i przejście z "towarzyszu" na "pan", albo "ty". A w temacie: Jako kraj pozbyliśmy się banków, przemysłu lekkiego, hut, cementowni, oddając je w "dobre ręce". To było celowe doprowadzanie do upadłości. Stocznie byłyby rentowne, gdyby nie zabójcza relacja dolar - złoty; w 2004 dolar był wart ponad 4 zł, teraz niewele ponad dwa złote. Jak tu eksportować?
eq2 / 195.212.29.* / 2008-09-12 18:04
Moze nie tyle pozbylismy sie ich, ile same zaklady (co za wyrazenie, zamiast "firmy") byly niekonkurencyjne?

Ale takie przyziemne wyjasnienie jest przeciez nieprzyjemne. Nie no, to byl celowy spisek. To nie tak ze te firmy wytwarzaly kiepskie produkty i nie redukowaly kosztow. Alez nie. To spisek byl.
S0S / 83.18.243.* / 2008-09-12 14:49
Z pewnością dla stoczni było by dobrze gdyby dolar wart był 4 zł, a jeszcze lepiej 8zł, a 100zł to już super, tylko że dla mnie to nie było by lepiej jako, że nie pracuję w stoczni. :(
man13 / 2008-09-12 13:11 / Tysiącznik na forum
Jeszcze powinniśmy się pozbyć molkontentów z niebotyczną wyobrażnią i przekonaniem że romantyzm jest ponad pozytywizmem w kwestiach wartości podstawowych.
Może na dzisiaj wystarczy tych przemyśleń małego Kazia?
maa / 2008-09-12 13:09 / Tysiącznik na forum
odniosę się tylko do tego: Stocznie byłyby rentowne, gdyby nie zabójcza relacja dolar - złoty;
A gdyby ciocia miała dyszel, to byłaby wujkiem.
A gdyby stocznie miały warunki ekonomiczne z przełomu XIX i XX wieku, to byłoby dopiero hoho!
Nawiasem, czymże byłby tzw. "korzystny" dla stoczni kurs dolara? Inną formą dopłaty z budżetu?
Złoty ma przelicznik jaki ma i nie wynika to z uchwały KC PZPR...


Stocznie są nierentowne, bo produkują proste, nieskomplikowane technologicznie, czyli TANIE statki, więc ich produkty konkurują z podobnymi chińskimi. Niestety, polscy stoczniowcy nie chcą pracować 7 dni w tygodniu po 12 godzin za ułamek swych płac i bilans się rozłazi... Co gorsze - takie statki są zazwyczaj drogie w eksploatacji (np gazowce nie wykorzystują do napędu ulatniającego się gazu), maja liczną załogę, itp.
Dlaczego Polska nie zamawia w polskich stoczniach np. gazowców? Zamawia w Japonii. Tańsze? Summa summarum tak...
Niestety - posiadam jedynie wyrywkową wiedzę na ten temat.

Na dodatek dyrekcje stoczni zawarły dosyć nieudolne kontrakty - jakby w przewidywaniu, że jak trwoga, to do podatnika. To cała tajemnica bankructwa stoczni.


PS
Obawiam się że byle proboszcz, liczący pieniądze z tacy, więcej wie o ekonomii niż ty.
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 13:24
Całkowicie zgadzam się, a szczególnie ze stwierdzeniem: "Niestety, posiadam jedynie wyrywkową wiedzę na ten temat". Od siebie dodam: Niestey i nie tylko na ten temat.
man13 / 2008-09-12 13:12 / Tysiącznik na forum
Komu to wyjaśniasz? Szara masa ojca redemptorysty i tak tego nie pojmie.
St. / 77.253.201.* / 2008-09-12 10:37
Czyżbyś zatrzymał się na etapie komunistycznej propagandy?
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 11:11
St. Czy coś merytorycznego dopiszesz? Lekceważysz obowiązki trolla i premia przejdzie koło nosa! Pomogę: Na jakim etapie propagandy jesteśmy teraz? Czy już jest ten słuszny?
maa / 2008-09-12 12:23 / Tysiącznik na forum
Dlaczego innym zarzucasz bycie niemerytorycznymi?
W twoim przypadku to dosyć groteskowe...

Przypomina mi zachowanie Partii Braci Kaczyńskich - najpierw jako PC nakradli i popierali Wałęsę, potem zaczęli krzyczeć "łapać złodzieja" i "precz z Wałęsą!" jako PiS....

Daruj, nie wszyscy na tum forum są durniami, choć rzeczywiście niewielu tu inteligentnych...
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 12:38
Piszesz, że "Niewielu tu inteligentnych". Obrażasz piszących i nie tylko, dlaczego? Ja nie bawię się w politykę i oceniam jedynie skutki dla gospodarki. Podtrzymuję swój pogląd, że sprawy idą w złym kierunku, gdyż marnujemy dorobek pokoleń. Jak Polacy potrafili zarządzać pokazuje okres międzywojenny, kiedy w ciągu 20 lat powstało z trzech zaborów sprawnie funkcjonujące Państwo.
maa / 2008-09-12 13:18 / Tysiącznik na forum
Oceniasz nielogicznie.
20-lecie międzywojenne? Wtedy socjaliści niewiele mieli do powiedzenia. Był lokaut. Policja pałowała i strzelała do robotników. Zasiłki ledwo starczały na życie. Model jakby obecny chiński.
Ot, cała tajemnica...
man13 / 2008-09-12 13:08 / Tysiącznik na forum
To nie obraza, to fakty. Przemyślenia masz idiotyczne a historię chyba PiSałeś z Rydzykiem na tajnych kompletach w Lublinie.
man13 / 2008-09-12 11:38 / Tysiącznik na forum
Wytwory polskiego przemysłu - FSO. URSUS, SAMOLOTY, OKRĘTY, ŚRODKI TRANSPORTU KOLEJOWEGO, SAMOCHODY CIĘŻAROWE, AUTOBUSY, ITD>>>> ITP>>>>, zostały, są lub będą zastąpione nowoczesnymi technologiami obcej myśli technicznej. Polska wtedy będzie silniejsza a resztki majątku prawidłowo zagospodarowane.
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 12:46
Man13. Co byłoby, gdyby ktoś zaproponował, abyś przestał pisać i zdał się na "obcą myśl"? Czy to forum "byłoby wtedy silniejsze"? Pomijam myśl o zastąpieniu Cię w Twoim małżeństwie kimś "obcym, z nowoczesnymi technologiami".
man13 / 2008-09-12 13:05 / Tysiącznik na forum
A co jest z polskim przemysłem samochodowym, lotniczym, komputerowym, finansowym, itd, itp.
Czytanie Ciebie jest jak słuchanie Rydzyka - bez przerwy trzeba poprawiać.
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 13:13
Słuchaj i czytaj wszystkich, myśl samodzielnie, nikogo nie poprawiaj i nie uprzedzaj się! Dziedziny, o których piszesz już dawno "przeszły w dobre ręce".
man13 / 2008-09-12 14:08 / Tysiącznik na forum
To ty taki mentor jesteś i pouczasz jak widzieć, słyszeć i czuć. Rydzyk II.
axxel / 83.143.213.* / 2008-09-12 16:11
man 13 jestem w podziwie, dla twojej niechęci do polaków
jestes w tym bardzo wytrwały, zapewne miszkasz miedzy polakami, i masz do nich wiele pogardy lub nawet nienawisci, na nienawisci nie zbudujesz wiele, pozatym ostrozny badż, nienawiśc lubi pozerac swoich nosicieli (jak rewolucje)
acha zapomniałbym o jeszcze jednej fobii man13 , rydzyk,
tak czesto wymieniasz to nazwisko ze , mam wrażenie ze je chyba polubiłeś, czyzby to skutek tak czestego powtarzania?
KAP / 2008-09-12 10:11 / Tysiącznik na forum
one juz poszly, pytanie pozostaja (a) czy je wydobywac (b) za kogo pieniadze wydobywac? Swoja droga przypomina mi sie Ursus z Wrzodakiem zatopiony przez zwiazki zawodowe zapatrzone w swój interes polityczny i podniecajace sie wlasnym krzykiem.
meteor / 78.8.118.* / 2008-09-12 09:52
Po 1 wywalić związki zawodowe ze stoczni. Bez tego nie dałbym im ani złotówki. Wiedzą o tym wszyscy, a zwłaszcza osoby które miałyby takie stocznie kupować. Musicie zrozumieć, że takie związki zawodowe jak w stoczniach, wykończą każdą nawet super prosperującą firmę.
Wapniak / 83.28.96.* / 2008-09-12 09:15
Ciekawy jestem kto za to odpowiada, czy ktoś za to "beknie"? Jak dotychczasowa praktyka wskazuje, kraść można "u góry" do woli i bezkarnie. Cóż po to jest koryto... i instytucje nadzorujące, kontrolujące, których jest bez liku. Tego nawet przysłowiowa komuna nie potrafiła. Pytanie; gdzie jest ten rząd? No i po co?
W głowie się nie mieści pojęcie upadłości firmy podczas koniunktury na rynku! Tak jak mętne wczoraj wypowiedzi naszego wielce uczonego i doświadczonego specjalisty od skarbu państwa, P. Grada w TV. Trwam.
Czyż nie lepiej ogłosić upadłość państwa, może ktoś nas wykupi /chyba idiota/ i wreszcie rządzący analfabeci będą mieli spokój. Tak, tylko jaki Kram, taki Pan! Nietety.
Garand / 2008-09-12 09:50 / portfel / Bywalec forum
Jak stocznie mają nie iść na dno podczas koniunktury, kiedy głównie tam się protestuje, a nie pracuje?!
Panowie "związkowcy" zamiast postarać się sami o jakiegoś inwestora, który wreszcie ruszyłby tą firmę z miejsca, wolą wrzeszczeć w Brukseli o to, aby wszystko zostało po staremu. Czyli aby pieniądze państwowe nadal szerokim strumieniem wlewały się do stoczni... Oni z tego żyją, więc muszą tego bronić. Jak przyjdzie prywatny inwestor, który już bez państwowej pomocy zacznie tam działać, to pierwsze co zrobi to powie "papa" dla Szanownych Panów Związkowców, no i wtedy będzie już tylko lepiej.
Pod warunkiem, że inwestor wprowadzi jakąś przemyślaną koncepcję.
GAS / 89.108.211.* / 2008-09-12 09:09
W czym jest problem?.. W przypadku upadłości stocznie będą musiały zwrócić pieniądze Skarbowi Państwa, ponieważ ich nie mają, upraszczając, ich majątek przejmie Skarb Państwa, nic nie stoi na przeszkodzie, aby Skarb Państwa na bazie tego majątku powołał kolejną stocznię lub sprzedał go komuś kto tą stocznię poprowadzi. Cały szum jest o paru "działaczy" związkowych, którzy mogą stracić ciepłe posadki, bo fachowcy pracę znajdą w nowym zakładzie.
Pilsener / 2008-09-12 08:13 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Powinien być zakaz (wpisany w konstytucji) angażowania się rządu w produkcję statków, podpasek etc. Firma prywatna zaspokaja potrzeby klientów - a publiczna pracowników, ZWŁASZCZA związkowców i współpracujących z nimi politruków wszystkich opcji. O wiele taniej byłoby wypłacać każdemu pracownikowi stoczni pensję z budżetu niż sponsorować masę uwłaszczeniową stoczni - no ale z czegoś nasze rodziny muszą żyć, co nie? Przecież do pracy w markecie nie pójdą, łatwiej żyć z pracy podatników.
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 13:48
Pilsener, a co powiesz o interwencjach skrajnie liberalnego rządu USA w sektorze finansowym? Przecież to nacjonalizacja! Liczy się interes gospodarki kraju, a nie rodzaj własności. Kot ma łapać myszy, bez względu na kolor futerka.
Pilsener / 2008-09-12 14:06 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Tak samo jak nie ma znaczenia, kto jest właścicielem stoczni - byle nie był to polski rząd. Im mniej rządu w gospodarce, tym lepiej.
St. / 77.253.201.* / 2008-09-12 09:15
A dlaczego ja mam pracować na wszystkich? na stoczniowcó, na kolejarzy, na rolników, na górników, na pracowników ZUS i dabli wiedzą kogo jeszcze. Czy to jest zgodne z konstytucją?
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 11:07
St. Nie wyobrażaj sobie za dużo. Wystarczy, gdy będziesz pracował na siebie. Ale jeśli będziesz to robił tak jak piszesz, z błędami, to wysokiego poziomu życia rodzinie nie zapewnisz.
St. / 77.253.201.* / 2008-09-12 16:14
Ludzie, którzy wytykają innym tego typu błędy zazwyczaj sami sobą niewiele reprezentują. A propos poziomu egzystencji mojej rodziny to wyobraź sobie, że się poprawił, pomimo utraty przeze mnie pracy kilka lat temu. Pracowałem w jednej z największych firm w Polsce. Dziś pracuję we własnej firmie. Mam mnóstwo pracy i wystarczającą ilość pieniędzy. Ciekawe jak to jest u Ciebie? Czy żyjesz z pieniędzy budżetu?, czyli z płaconych przeze mnie podatków?
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 18:09
Przyznaję się. Żyję z Twoich podatków, dlatego życzę Ci wiele zdrowia i powodzenia w interesach. A serio: straciłeś robotę, więc powinieneś rozumieć stoczniowców.
maa / 2008-09-12 11:58 / Tysiącznik na forum
On nie wyobraża sobie za dużo. Domyślam się, że nie chce po prostu utrzymywać pasożytów.
Zresztą napisałeś, jak sądzę bezmyślnie, bardzo trafne zdanie: Wystarczy, gdy będziesz pracował na siebie.
Powiedz może to samo stoczniowcom? Bo to im właśnie teraz mówimy!
Stoczniowcy mieli szansę, zmarnowali ją. Jeśli nie potrafią, a wiem, że nie, produkować statków, których sprzedaż przynosi zysk, trudno, niech szukają innego zajęcia. Ale niech pamiętają: inżynier konstruktor musi zarabiać parę razy tyle co oni i musi być świetny, inaczej statki będą tanie. Handlowiec musi zarabiać tyle, by był dobry i nie zawarł kontraktu, który po paru latach, a tyle trwa cykl produkcyjny statku, nie przyniósł strat zamiast zysków!
Czy to takie trudne do zrozumienia?!

Ja nie pojmuję takich jak ty. Otwórz swój zakład. Ciekawe, czy będziesz zatrudniał tam ludzi, którzy przyniosą ci straty. Pewnie niechętnie?
Czasem pewnie musiałbyś, gdyby do ciebie przyjechały mocarne karki w dużym BMW z propozycją nie do odrzucenia. Czy nie widzisz, że właśnie tak zachowują się związkowcy i ich stoczniowcy wobec nas - społeczeństwa? Jak gangsterzy?
man13 / 2008-09-12 11:48 / Tysiącznik na forum
Jak widać Ty, poprawnie gramatycznie/ortograficznie, będziesz egzystować z Jego podatków÷?
Prawie jak barany z toruńskiej rozgłośni co to ma ryja.
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 13:36
Do Panów maa i man13: Sprawdza się żelazna zasada: "mała wiedza daje dużą pewność siebie i odwrotnie." Czy Wy nie potraficie dyskutować bez obrażania wszystkich dookoła, łącznie z tymi, którzy nie biorą w tym udziału? Czy tak wątpicie we własne argumenty, że musicie je wzmacniać inwektywami?
man13 / 2008-09-12 14:14 / Tysiącznik na forum
Poczytaj co piszą o twoich wypowiedziach St, Pilsner, GAS, Garand, Wapniak, meteor, towarzysz Antoni, ..... - czy jest ktoś z kim się zgadzasz? A inwektywy?
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 14:32
Zacytuję tutaj dwa posty kolegi maa: "Daruj, nie wszyscy na tum forum są durniami, choć rzeczywiście niewielu tu inteligentnych..." oraz: "Niestety, posiadam jedynie
wyrywkową wiedzę". Od siebie przypomne zasadę kontrariańską: "wiekszość nie ma racji" oraz : "tłum ma wele głów i ani jednego rozumu".
FirezeuG / 2008-09-12 15:06 / Tysiącznik na forum
JX:
Zgodzę się z tobą w sprawie obraźliwych wypowiedzi. Są one całkowicie bezcelowe i do niczego nie prowadzą. Napewno nie do rozmowy.

Nie popieram jednak cytatów które przedstawiasz. Przyczyna jest trochę inna niż zakładasz. Przede wszystkim jesteśmy na forum związanym z finansami więc trzeba założyć że spora część wypowiadających się ma spore pojęcie na ten temat. Jako że kwestia jest finansowa to można określić te wypowiedzi nie jako "ciemną masę " czy "owczy pęd", ale raczej jako ludzi opierających swoje przekonania na czystym rachunku zysków i strat. W takim założeniu podstawą wypowiedzi jest matematyka a jej okłamać się nie da.
Zgaduję że gdyby ten temat pojawił się na forum typu Gazeta czy Pudelek rodzaj wypowiedzi byłby zgoła odmienny.

Jeśli chodzi o meritum. W twoich postach doczytałem się kilku wątków. Pierwszy to kwestia relacji złoty dolar. No cóż problem nie był na poziomie kursu ale raczej na poziomie szacowania ryzyka. Takie założenia bierze pod uwagę każdy człowiek który bierze kredyt np we frankach. Więc można śmiało powiedzieć że to było błędne zarządzanie.
Drugi to kwestia oddania mienia wypracowanego przez naszych ojców. Wiesz raczej trzeba patrzeć do przodu. Pomyśl ile szpitali można byłoby oddłużyć za kwotę którą przeznaczono na dofinansowanie tej instytucji, a z działania szpitala będą korzystały moje jak również twoje dzieici. Osobiście wątpię w jakiś strasznie dynamiczny rozwój tej gałęzi przemysłu. Napewno nie będzie on taki aby zwróciły się koszty poniesione.
Cała ta sytuacja jest jak gangrena tocząca rękę. Jeśli ją odetniesz to będziesz kaleką, ale jeśli nie to umżesz. Niestety wybór jest tylko jeden.
man13 / 2008-09-12 14:19 / Tysiącznik na forum
A inwektywy? - Jesteś mądry, jesteś ładny, wiotki, zgrabny i powabny.
JX / 212.191.170.* / 2008-09-12 14:48
Nie wierzysz, to przytoczę fragmenty Twoich postów: "Prawie jak barany z toruńskiej rozgłośni co to ma
ryja", "właśnie tak zachowują się związkowcy i ich stoczniowcy Jak gangsterzy?", "Przemyślenia masz idiotyczne", "zachowanie Partii Braci Kaczyńskich -
najpierw jako PC nakradli i popierali Wałęsę". Czy to są w ogóle argumenty w dyskusji?
@@@ / 195.90.107.* / 2008-09-12 15:38
Daj spokuj.
Dyskusja z man13 i maa to jak kopanie sie z koniem.
Man13 to indywiduum o mentalnosci 13latka ktory swoja edukacje sdobyl pod budka z piwem a maa to taki filozofujacy motorniczy ktory jedzie po torach nienawisci do wszystkich a szczegolnie PiS-u.
Ricki / 87.207.17.* / 2008-09-12 17:52
To, że sytuacja w stoczniach jest zła wszyscy wiedzą od dawna. A co zrobił właściciel (ARP) nic, a co zrobiły władze lokalne , państowe też nic - nie stworzono w regionie dodatkowych miejsc pracy dla alternattywnego zatrudnienia.
Czytając te posty mam wrażenie, że wielu już szczeka jak rząd chce.
A przecież dopłacamy do słuzby zdrowia, do KRUS, do koleii,itp. To system jest chory.
@@@ / 195.90.107.* / 2008-09-12 18:29
Zapomniales dodac ze do ZUS-u tez doplacamy

Najnowsze wpisy