Od lat ten sam problem ktorego niem na zachodzie...Tam rolnik ubezpiecza swoje plony od wszelkich katastrof i zywiołow...polski rolnik nauczony jest stekac ,,nie iwestuje w na wadnianie a pieniodze zarobione inwestuje w samochody i domy i to nie jeden,w pełny wypas ,,..Taka jest prawda..A rzad nie swoich pieniedzy,tylko to sa pieniadze podatnikow....CZAS NAJWYZSZY DOJRZEC.....!!!! A nie tylko wołac...!!!

czy rząd mi, konsumentowi tez pomoże jak będę kupował produkty rolne dwa razy droższe????

Było "Żywią y bronią", jest "Żebrzą y jojczą".

To są jakieś żarty. Każde szanujące się przedsiębiorstwo (bo gospodarstwo rolnicze również należy zaliczać jako przedsiębiorstwo) ubezpiecza się od szerokiej gamy ryzyk. Dlaczego tacy rolnicy muszą być traktowani jak dzieci i za swoje postępowanie nie odpowiadają sami, tylko rodzic - Państwo ma pomagać, jak coś pójdzie nie po ich myśli. Tak się tych rolników nauczy i potem takie sprawy wychodzą, że jak coś za nic dostają to jeszcze im źle...

Też chciałbym, żeby mi ktoś tak dawał za darmo, ale niestety nie ma nic za darmo... yyy, no chyba jest, ale dla rolników, którym się wszystko powinno z urzędu należeć...