TKN246
/ 31.61.136.* / 2016-03-13 16:23
Żona miała taki pomysł (powiat Konecki) + dodatkowo imprezy okolicznościowe (wesela, chrzciny, itp.) z bezzwrotną dotacją ok. 40 tys. zł ... pisaliśmy 2 tygodnie dniami i nocami biznesplan dobierając sprzęt i robiąc kalkulacje ... potem kilka spotkań w grupie zakwalifikowanej (tam żona poznała te panie i często ich nazwiska) - już wiedziałem dlaczego nie przeszła do końcowego etapu. Żonie podważyli sens zakupu komputera - to niby jak miała obrabiać cyfrowo te fotografie (odwołała się to jej jeszcze ujęli punkty, aby nie podskakiwać) !!! To były żony/córki osób już prowadzących lokalne spore biznesy (np. pani wnioskowała o dotacje na sklep z piecami CO, chociaż nie miała o nich pojęcia, co stwierdzała, ale jej mąż miał od kilku lat hurtownię piecy CO i hydrauliczna), inne przypadki podobne, reszta tych pań to żony miejscowych urzędników. I tak rozdano bogatym z układami bezzwrotne dotacje, umacniając ich na rynku ... a osoby bezrobotne z pomysłami dostały FIGĘ !!! I jak u nie emigrować, jak wszystko wokół to same układy.