Byłam w ciąży, ponieważ była zagrożona, pzrebywałam na zwolnieniu, kilka dni temu poroniłam, a koleżanka z pracy donoiosła, ze szef odetchnął z ulgą i powiedział, ze teraz nic nie stoi na przeszkodzie żeby mnie zwolnić. Ma do tego prawo? nie ma jakiegoś okresu ochronnego dla mnie czasem?