A najbardziej winnemu ministrowi infrastruktury Cezaremu Grabarczykowi nawet włos nie spadł z głowy ,Pytanie więc po co nam taka posada Ministra infrastruktury jak za nic nie jest odpowiedzialny i do tego pobiera wynagrodzenie również z tytułu odpowiedzialnej funkcji pełnienia obowiązków. I teraz widać co koleś, to koleś Tuska